Czynią wszystko by jej pomóc. Druhna z Ochotniczej Straży Pożarnej w Parszowie potrzebuje wsparcia

W ciągu zaledwie dwóch dni stycznia odzew na apel i prośbę o wsparcie finansowe przeszedł najśmielsze oczekiwania. Za pośrednictwem portalu pomagam.pl, na początku tygodnia ruszyła zbiórka pieniędzy, jakie mają posłużyć w leczeniu Karoliny Głowacz, druhny służącej na co dzień w Ochotniczej Straży Pożarnej w Parszowie. Jak podkreślają organizatorzy zbiórki, każda przekazana złotówka ma kluczowe znaczenie i jest na wagę złota.

Na co dzień zakłada strażacki mundur, przede wszystkim po to, by ratować życie i mienie innych. Dziś znalazła się w trudnej sytuacji, która wymaga natychmiastowej ingerencji medycznej. By tak się stało, potrzebne są fundusze. Za pośrednictwem portalu pomagam.pl ruszyła właśnie zbiórka środków na rzecz Karoliny Głowacz.

Jak podkreśla druhna OSP Parszów, w 2019 r. pojawiły się u niej pierwsze objawy bardzo rzadkiej i ciężkiej choroby. To twardzina układowa.

- Wtedy jeszcze nie wiedziałam, że tak ona się rozwinie. Zachorowalność ludzi w ciągu roku to od 4 do 12 osób na milion i w nich właśnie znalazłam się ja. Kiedyś ciężkim wysiłkiem było dla mnie przebiegnięcie pareset metrów. Dziś, gdy ciężko mi czasem przejść do kuchni, nawet o tym nie marzę. Są dni, gdy moje ręce i nogi puchną tak bardzo, że włożenie butów jest niemożliwe, lub ciężkie do wykonania. Z powodu choroby oczywiście nie chodzę do pracy – tłumaczy kobieta, która znalazła się w trudnej sytuacji materialnej. 

By mogła liczyć na pomoc od lekarzy specjalistów, musi udać się na leczenie do Białegostoku. Brak funduszy m.in. na leczenie i drogie leki, postawił ją pod ścianą. - Zwracam się do was, ludzi z dobrym sercem. Mam nadzieję, że obdarzycie mnie sympatią i wyrozumiałością. Wasza pomoc jest dla mnie ważna i potrzebna. Pomóżcie pozwolić mi cieszyć się razem z wami spacerem bez bólu. Każdemu z osobna będę wdzięczna i wszystkim z całego serca dziękuję – poinformowała 35-latka.

Na pierwszy odzew ze strony ludzi dobrej woli nie trzeba było długo czekać. Na początku tygodnia, w ciągu zaledwie dwóch dni, udało się zebrać blisko 8 z potrzebnych 22 tys. złotych. Wiadomość o rozpoczętej zbiórce rozeszła się błyskawicznie, m.in. dzięki apelom w mediach społecznościowych. W pomoc dla 35-letniej Karoliny zaangażowała się nie tylko OSP Parszów, ale również pozostałe jednostki OSP z terenu gminy Wąchock.

LINK do zrzutki poniżej

https://pomagam.pl/pomagamykarolinie?fbclid=IwAR0YiMqt1loxJ1T0xJRTfznsmthgmVPpl5rXPf2p6CRk6uKjG3hAfvf1Q5Y