Budynek starej szkoły w Gadce łączy pokolenia

8 listopada 2022 rok przejdzie do historii sołectwa Gadka w gm. Mirzec. Niszczejący od lat budynek dawnej szkoły, został przekazany wykonawcy, który w ciągu 1,5 roku ma go zagospodarować na potrzeby żłobka i przedszkola. Zainteresowani inwestycją nie kryją zadowolenia.

Konferencja poświęcona rozbudowie byłej szkoły na potrzeby żłobka i przedszkola odbyła się we wtorek, 8 listopada, kiedy to przekazano plac budowy wykonawcy inwestycji.

- Plac zostaje dziś przekazany firmie Freedom ze Skarżyska-Kamiennej, który została wyłoniona w drodze przetargu - mówił Mirosław Seweryn, wójt gminy Mirzec dziękując obecnemu na konferencji posłowi za zaangażowanie w pozyskanie pieniędzy na ten cel. - To ogromna satysfakcja, że możemy finalizować inwestycję, na którą było kilka pomysłów. Przez lata szukaliśmy finansowania. W końcu się udało. To bardzo potrzebna inwestycja, w tym budynku powstaną trzy oddziały żłobkowe na 35 dzieci i dwa oddziały przedszkolne po 25 dzieci. W piwnicznych pomieszczeniach będzie biblioteka.

Całkowity koszt inwestycji to ponad 7 mln zł, z czego gmina pozyskała 6,8 mln zł dofinansowania z Rządowego Programu Inwestycji strategicznych

- Bez tego nie byłoby tej inwestycji - nie ma wątpliwości M. Seweryn dodając, że to kolejna inwestycja w Gadce, gdyż obok na ukończeniu jest budowa sali gimnastycznej.

- Polski ład działa, choć co niektórzy odsądzali go od czci i wiary - mówił poseł Krzysztof Lipiec dodając, że takie projekty jak ten realizowany jest w gm. Mirzec zadaje temu chłam. - Jego skuteczność można ocenić na podstawie ilości przekazywanych umów. To jest niesłychane. To dla mnie przyjemność, takie inwestycje wspierać. Takie małe miejscowości, bo Gadka nie jest nawet stolicą gminy, mogą się dzięki temu rozwijać. Dziś lepiej mieszkać na wsi niż w mieście, bo tu tętni życie. Inwestycje w oświatę to nie koszt, ale inwestycje w przyszłość.

- Kolejny ważny dzień dla gminy Mirzec. Gdy pojawiły się ze strony rodziców głosy o potrzebie żłobka były rozmowy wśród radnych, którzy jednogłośnie podjęli decyzję, by wykorzystać ten budynek na te potrzeby. Te pieniądze na pewno nie będą zmarnowane - nie miał wątpliwości Jan Zawisza, przewodniczący Rady Gminy w Mircu.

- Jako mieszkanka tej wsi i radna uważam, że to ważny historycznie moment. Ten budynek od 15 lat niszczał. Budowli go rodzice, dziadkowie dla nas. Dziś, my remontujemy go dla naszych dzieci. Ten budynek łączy pokolenia - dziękowała wszystkim za zaangażowanie radna Sylwia Błach.

Inwestycja ma się rozpocząć w ciągu 30 dni od przekazania placu budowy. Wykonawca ma 18 miesięcy na realizację.

- Termin jest niezagrożony. Myślę że za 1,5 roku się spotkamy na odbiorze - mówił Hubert Olejarz, wykonawca.

- To spełnienie marzeń każdego dyrektora - podsumowała Edyta Drożdżał dyrektor szkoły dodając, że w budynku znajdzie się też stołówka dla dzieci i przedszkolaków.