Awantura i szarpanina na os. Wanacja w Starachowicach. Policjanci skierują wniosek o ukaranie do Sądu Rejonowego

W starachowickim Sądzie Rejonowym najprawdopodobniej zakończy się historia z udziałem nastolatków, a także 60-letniej kobiety i 41-letniego mężczyzny. Jak poinformował rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji asp. Paweł Kusiak, w miniony czwartek na terenie osiedla Wanacja doszło najpierw do utarczki słownej, a następnie szarpaniny. Interweniować musieli stróże prawa.

Do zdarzenia doszło 21 sierpnia, ok. godz 21. Na terenie starachowickiego os. Wanacja pomiędzy dwiema dziewczynami, chłopakiem a dwójką dorosłych osób doszło najpierw do utarczki słownej, a następnie rękoczynów. Nastolatkowie uciekli w kierunku pobliskiej stacji paliw, tam oczekując na przyjazd patrolu policji. Wieczorem, jeszcze tego samego dnia mundurowym udało się dotrzeć do dwóch osób. Jak się okazało uczestnikami zajścia byli: 41-latek oraz 60-letnia kobieta, która miała szarpać jedną z dziewczyn.

- Policjanci chcieli ukarać mandatami kobietę i mężczyznę, w związku z popełnionym wykroczeniem opisanym w par. 2 art. 51 KW. Chodziło o zakłócenie spokoju lub porządku publicznego (kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. Jeżeli czyn określony ma charakter chuligański lub sprawca dopuszcza się go, będąc pod wpływem alkoholu, środka odurzającego lub innej podobnie działającej substancji lub środka, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny – przyp.red.). Odmówili przyjęcia mandatów - powiedział oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji asp. Paweł Kusiak.

Oboje zostali poddani badaniu na obecność alkoholu w organizmie. Byli nietrzeźwi. W związku z tym, funkcjonariusze sporządzili stosowną dokumentację, która wkrótce trafi do Sądu Rejonowego w Starachowicach.