
8-miesięczna Anielka Grabarek, córka Katarzyny Grabarek z d. Rafalskiej, rodem z gm. Mirzec była nie lada "atrakcją" podczas gali wręczenia państwowych odznaczeń dla niesłyszących sportowców w Pałacu Prezydenckim. Kiedy jej mama odbierała Złoty Krzyż Zasługi, malutka Anielka ujęła za serce Pierwszą Damę Rzeczpospolitej.
Doniosłe wydarzenie z udziałem pary prezydenckiej odbyło się w czwartek, 28 października w Pałacu Prezydenckim w Warszawie. Złoty Krzyż Zasługi przyznano 24 niesłyszącym sportowcom, 7 trenerom oraz 4 działaczom Polskiego Związku Sportu Niesłyszących. Srebrny Krzyż Zasługi otrzymało 7 sportowców i 4 trenerów, zaś Brązowy - jeden z działaczy. Państwowe odznaczenia wręczył prezydent Andrzej Duda.
Wśród uhonorowanych sportowców była nasza krajanka Katarzyna Grabarek, z d. Rafalska, która otrzymała Złoty Krzyż Zasługi. Pochodzącej z gm. Mirzec trenerce kadry niesłyszących piłkarek towarzyszył mąż Paweł i 8-miesięczna córka Anielka, która ujęła za serce Pierwszą Damę Rzeczpospolitej. Dziewczynka skradła całe show budząc ogromne zainteresowanie Agaty Kornhauser-Dudy, która nie tylko wzięła dziecko na ręce, ale również zaczęła się z nią bawić podczas ceremonii. Pani prezydentowa była ewidentnie zachwycona maluchem w kwiecistej sukience z opaską na głowie. Uczestnicy ceremonii nie kryli rozczulenia.
Ambitna trenerka
Przypomnijmy, Katarzyna Rafalska, która już nie raz gościła na naszych łamach ma 30 lat, pochodzi z Gadki w gm. Mirzec. Z wykształcenia mgr fizjoterapii, ukończyła Akademię Wychowania Fizycznego we Wrocławiu, gdzie mieszka. Aktualnie oddaje się macierzyństwu. Przez lata była trenerem w Szkółce Piłkarskiej Forza Wrocław, w klubie niesłyszących Świt Wrocław oraz jako II trener w Kadrze Polski Kobiet Niesłyszących. W 2017 roku otrzymała powołanie do narodowej kadry szkoleniowej i poleciała do Turcji wraz z reprezentacją polskich olimpijczyków na XXIII Letnie Igrzyska Głuchych. Tam jej podopieczne wywalczyły Srebrny Medal przegrywając z Rosjankami o złoto w rzutach karnych. Ale to nie jedyny sukces naszego szkoleniowca. W 2018 roku piłkarki zdobyły Mistrzostwo Europy w Futsalu Głuchych a w 2019 roku wicemistrzostwo Świata w Szwajcarii.
Pani Katarzyna od zawsze chciała być piłkarką i grać na stadionach narodowych, ale uniemożliwiła jej to kontuzja kolana. Musiała przerwać grę i znaleźć inną drogę. Dzięki niesamowitym ludziom, których spotkała podczas rehabilitacji, postanowiła iść w ich ślady. I tak się zaczęła jej przygoda z fizjoterapią. Aktualnie prowadzi własną działalność, współpracując z Fundacją Połączeni Pasją, służąc wsparciem w powrocie do zdrowia osobom po udarach.
Teraz macierzyństwo
- W kadrze byłam asystentem trenera. Zakończyłam rolę szkoleniowca ze wzgledu na macierzyństwo, ale kto wie, może jeszcze kiedyś do tego wrócę, jak podchowamy dzieciątko - mówi z nadzieją świeżo upieczona mama, dla której praca to pasja. - Lubię to, co robię. Oprócz tego interesuję się tenisem plażowym, podróżami oraz dobrymi kryminałami - wylicza. - W pracy z osobami niesłyszącymi największym problemem jest komunikacja. Płynnie posługuję się językiem migowym, dzięki czemu moja praca stała się o wiele przyjemniejsza i łatwiejsza. Aby skutecznie do nich dotrzeć, potrzebna jest cierpliwość oraz ich motywacja. Grunt to wyrozumiałość - dodaje.
Praca w zawodzie w fizjoterapeuty jest dla niej bardzo ważna, ale najważniejsze - jak mówi - jest zdrowie i rodzina. Mąż i córka dają młodej mamie mnóstwo satysfakcji i zadowolenia.
- Anielka była bardzo grzeczna i pogodna na gali w Pałacu Prezydenckim. Ani razu nie zapłakała, przez co mąż miał ułatwione zadanie sprawując nad nią opiekę. Faktycznie córka skradła show, ujęła za serce panią prezydentową, która nie tylko bawiła się z Anielką podczas ceremonii, ale także na bankiecie po części oficjalnej. Chętnie nosiła ją na rękach, a pan prezydent dał Małej misia. Wszyscy ją chwalili, że była taka grzeczna i cichutko podziwiała, to co się wokół niej dzieje - mówi z dumą mama.
fot. Grzegorz Jakubowski/Kancelaria prezydenta RP
fot. Paweł Grabarek
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Pierwsza dama powinna się zająć kryzysem na granicy białoruskiej i zakazem aborcji, który zabija polskie kobiety. Wybrała tani lans w pałacu bo to łatwiejsze...
Wściekła do CZERWONOŚCI ?
Jak bardzo denerwuje nienawistników fakt, że Pierwsza Dama bierze na ręce polskie dziecko... Czy można do tego jeszcze coś dodać ?