Niegdyś słabo wierzyła w siebie i należała raczej do osób zakompleksionych. Z czasem, mocno pracując nad sobą, uwierzyła, że jest w stanie osiągać cele, które sobie stawia. Z pewnością pomaga jej w tym praca na antenie telewizji publicznej. Agnieszka Dziekan, rodem ze Starachowic to nasza pogodynka w "Pytaniu na śniadanie".
Agnieszka Dziekan (26 lat), absolwentka Szkoły Podstawowej nr 12 w Starachowicach, po maturze w II Liceum Ogólnokształcącym w Starachowicach wyjechała do Wrocławia, gdzie już były jej starsze siostry. Za namową jednej z nich poszła na casting na prezenterkę pogody do telewizji regionalnej. Nie wierzyła w siebie, wydawało się to w ogóle mało prawdopodobne do osiągnięcia. Ale wygrała casting i rozpoczęła pracę w telewizji w wieku 18 lat.
Potem po drodze był program "Dzień dobry Polsko" w Warszawie emitowany na antenie o godz. 5.30, gdzie pracowała przez rok. Kiedy program zszedł z anteny przeszła do "Pytania na śniadanie", w którym od trzech lat, prezentuje dla nas pogodę.
Zapytaliśmy naszą Pogodynkę, jaka pogoda zapowiada się na nachodzące święta?
- Nie są to dobre prognozy, raczej chłodno, niskie temperatury, jak na tą porę roku, spodziewany deszcze a może nawet śnieg - odpowiada A. Dziekan.
Tylko prognozy, jak się okazuje są, bardzo względnym pojęciem dla każdego z nas.
- Bo dla jednych wymarzona pogoda to słońce i temperatura powyżej 30 st. a inni wolą niższą temperaturę i deszcz, bo wtedy wszystko lepiej rośnie... - dodaje nasza Pogodynka z TVP.
Cały wywiad z Agnieszką Dziekan przeczytasz w najbliższym wydaniu Tygodnika Starachowickiego (już w wtorek w kioskach i sklepach). Zapraszamy do lektury.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ma parcie na szkło niesamowite. Wary już zbotoksowane, porady na bazgroły na różnych częściach ciała. Żenująca panienka , szybka kariera (oczywiście bez podtekstów i protekcji), wręcz niesamowita. Z wysokiego konika boleśnie się spada, oby się przekonała. Pseudogwiazda. Do pracy nie łaska ,byle się lenić i lansować.
Agnieszka Dziekan jeansy