Mała Szkoła w Rudniku ma już ćwierć wieku. Wielki Jubileusz na zakończenie roku szkolnego

Mała Publiczna Szkoła Podstawowa w Rudniku (gm. Brody) obchodzi w tym roku zacny jubileusz. To już 25 lat, od kiedy rodzice wzięli sprawy w swoje ręce i powołali Stowarzyszenie, które do dziś prowadzi placówkę, a której groziła likwidacja.

Szkoła Stowarzyszeniowa w Rudniku istnieje od 2000 roku. To wtedy groziło jej zamknięcie. Wówczas rodzice powiedzieli "NIE" i założyli Stowarzyszenie. Na jego czele stanęła prezes Gelsu Kosmala, po niej funkcję prezesa pełniła Lidia Gębura. Początkowo w szkole były tylko klasy I - III. W dobie gimnazjów było tu sześć klas a obecnie uczą się uczniowie do klasy ósmej. Jest tu również oddział przedszkolny - klasy są mało liczne, kameralne - w sumie uczęszcza tu 27 dzieci  a pracuje 18 nauczycieli i jedne pracownik gospodarczy. Niemal indywidualne nauczanie, ale na ty polega fenomen tej placówki.  

- Naszym atutem jest to, że stawiamy na emocje dzieci, do każdego podchodzimy indywidualnie. To jest bardzo dobre miejsce do nauki dla dzieci, które wymagają szczególnej uwagi - mówi dyrektor szkoły Bożena Kania, która jest jednocześnie członkiem 3-osobowego Zarządu Stowarzyszenia nauczycieli prowadzącego szkołę. W jego skład wchodzą również Barbra Staszewska i Aneta Szwugier.

Od początku o zabezpieczanie budynku i jego wyposażenie dbali rodzice uczniów. O tym, że warunki sprzyjają do nauki świadczą sukcesy uczniów. Dwa lata z rzędu Maja Wiśniewska wieńczyła laury w konkursach języka angielskiego, Cezary Rejkowicz natomiast zajmuje czołowe miejsca w konkursie wiedzy pożarniczej, awansując do etapu powiatowego.    

Zacny jubileusz Małej Podstawówki świętowano w zakończenie roku szkolnego. 

- Choć szkoła jest niewielka to nie liczba dowodzi o jej wartości - dziękowała wszystkim, który założyli szkołę i przyczynili się do jej rozwoju dyrektor B. Kania. - Pamiętając o absolwentach i z nadzieją patrzymy w przyszłość.

W prezentacji multimedialnej przywołano wspomnienia z minionych lat.

- Ta szkoła to dowód na to, jak wspólny cel łączy i determinuje lokalną społeczności. Bez Was szkoła w Rudniku by nie istniała - gratulował w imieniu samorządu Paweł Zięba, sekretarz gminy Brody.

Uroczyście pożegnano tegorocznych absolwentów. Mury szkoły opuścili: Magdalena Cieślik, Michał Cieślik, Kacper Krupka i Maja Wiśniewska, podopieczni A. Szwugier, którzy nie kryli łez wzruszenia. Bo jak mówili - to w tej szkole poznali smak sukcesu i gorycz porażek. Dziś z bagażem doświadczeń, pełni rozterek i niepokojów wkraczają w nowy etap życia. Życzymy powodzenia!