Reklama

Starachowicka prokuratura idzie na całość. Śledczy chcą 25 lat więzienia dla byłego instruktora

10/11/2020 15:05

Nie 10 listopada, jak pierwotnie zakładano, a dwa tygodnie później, a zatem pod koniec miesiąca, znane będzie orzeczenie kieleckiego Sądu Okręgowego w sprawie byłego instruktora starachowickiej placówki kultury. Jak poinformował rzecznik prasowy Jan Klocek, prokuratura wnosiła o karę 25 lat pozbawienia wolności dla oskarżonego o czyny o charakterze seksualnym.

Sprawa do dziś budzi sporo emocji, powodując przy tym lawinę komentarzy. Oskarżony mężczyzna to starachowiczanin, w przeszłości związany z placówką kulturalną mającą siedzibę na terenie miasta.

Jesienią 2019 r., po powrocie z zagranicznego wyjazdu do Polski i po tym, jak jedna z poszkodowanych osób zdecydowała się złożyć oficjalne zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa, sprawa naprawa rozpędu. Do tego stopnia, iż został zatrzymany przez funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji. Zgromadzony wówczas materiał dowodowy dał podstawy do przedstawienia mu poważnych zarzutów. W Prokuraturze Rejonowej przesłuchano go w charakterze podejrzanego.

- Prokuratura zarzuciła mu obcowanie płciowe z małoletnią oraz rozpijanie małoletnich – informował rzecznik Sądu Okręgowego ds. karnych, penitencjarnych i nieletnich, Jan Klocek. 28 lutego 2020 r. sporządzony został akt oskarżenia w tej sprawie (opisano w nim dwa przypadki obcowania płciowego, dwa dotyczące rozpijania osób nieletnich oraz jeden związany z tzw. inną czynnością seksualną).

Wobec mężczyzny zdecydowano się zastosować najsurowszy ze środków zapobiegawczych – tymczasowe aresztowanie na okres 3 miesięcy. We wtorek (10 listopada), w Sądzie Okręgowym w Kielcach miał zapaść wyrok w tej sprawie. Ostatecznie do tego nie doszło. Z jakiego powodu?

- Postępowanie sądowe zostało zakończone. Strony wygłosiły mowy końcowe. Proces toczył się z wyłączeniem jawności - powiedział rzecznik prasowy ds. karnych, penitencjarnych, nieletnich kieleckiego Sądu Okręgowego. Jak podkreślił, starachowicka Prokuratura Rejonowa, która była oskarżycielem, zawnioskowała o uznanie oskarżonego winnym zarzucanych mu czynów.

- Prokuratura wnosiła o orzeczenie wobec byłego instruktora kary 25 lat pozbawienia wolności, a zatem w tym przypadku najwyższej jaką przewiduje kodeks karny – zaznaczył rzecznik Klocek. Wyrok, jak dodał nasz rozmówca, ma zapaść we wtorek, 24 listopada o godz. 14.

fot. Prokuratura Kielce

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do