
Dla mieszkańca gminy Bodzentyn powinna to być bolesna lekcja, z której jak najszybciej musi wyciągnąć odpowiednie dla siebie wnioski. Na początku listopada, w ręce świętokrzyskich stróżów prawa wpadł mężczyzna podejrzewany o dokonanie kradzieży. Czego i gdzie?
Co kierowało zatrzymanym przez funkcjonariuszy mężczyzną? Odpowiedź na tak postawione pytanie jest banalnie prosta. Motyw był tylko jeden: rabunek. W środowe przedpołudnie z policjantami z bodzentyńskiego komisariatu skontaktował się 71-latek. Poinformował mundurowych, że ktoś zabrał z należącego do niego garażu uszkodzony motocykl.
- Pokrzywdzony wycenił maszynę na 13 tys. złotych, a poszukiwaniem sprawcy od razu zajęli się miejscowi kryminalni. Stróże prawa nie potrzebowali dużo czasu, by pozytywnie zakończyć sprawę - relacjonował podkom. Karol Macek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
Jak podkreślił rzecznik Macek, mundurowi jeszcze tego samego dnia dotarli do 41-latka, podejrzewanego o dokonanie przestępstwa. - Potwierdzeniem trafności przypuszczeń kryminalnych był znajdujący się na posesji motocykl. 41-latek, który w swoim organizmie miał blisko 2,5 promila, został zatrzymany – dodał rzecznik kieleckiej KMP.
Zgodnie z literą prawa, mieszkaniec gminy Bodzentyn wkrótce poniesie konsekwencje swoich działań. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
fot. KMP Kielce
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie