
Ta historia mogła zakończyć się tragicznie. W nocy z soboty na niedzielę, z 29 na 30 czerwca do szpitala w Starachowicach trafił 39-latek. Mężczyzna został pobity z użyciem niebezpiecznego narzędzia przez dwie osoby. Przez kilkanaście godzin napastników poszukiwali policjanci. Obaj – jak poinformował rzecznik prasowy KPP mł.asp. Paweł Kusiak – zostali już namierzeni i zatrzymani.
Dantejskie sceny z udziałem 39-latka rozegrały się na jednej z ulic w Starachowicach. Mężczyzna został dotkliwie pobity przez nieznanych wówczas sprawców.
- Ok. godz. 4 w nocy z 29 na 30 czerwca otrzymaliśmy zgłoszenie dotyczące pobicia. Poszkodowany z obrażeniami ciała trafił do szpitala - mówił mł.asp. Paweł Kusiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji. Co stało się natomiast z napastnikami? Obaj oddalili się z miejsca. Byli poszukiwani przez lokalnych stróżów prawa. Pierwszego ze sprawców, stróżom prawa udało się szybko namierzyć. Został zatrzymany na terenie miasta. Drugiego jeszcze w poniedziałek poszukiwali śledczy.
- Mężczyzna został zatrzymany we wtorek. Trafili do policyjnego aresztu – zaznaczył rzecznik Kusiak. Jak dodał oficer prasowy starachowickiej KPP, dwaj 29-latkowie zostaną pociągnięci do odpowiedzialności. 2 lipca mają zostać doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej w Starachowicach, gdzie usłyszą poważne zarzuty. - 29-latek podejrzany jest o udział w bójce lub pobiciu. Chodzi o art. 158 Kodeksu Karnego – tłumaczył mł.asp. Kusiak.
Jego rówieśnik, w trakcie przesłuchania ma usłyszeć zarzut z art. 159 KK, czyli użycia w bójce niebezpiecznego narzędzia (kto, biorąc udział w bójce lub pobiciu człowieka, używa broni palnej, noża lub innego podobnie niebezpiecznego przedmiotu, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8).
W związku ze zdarzeniem, do Sądu Rejonowego mają także zostać skierowane wnioski o zastanowienie wobec obu 29-latków środków zapobiegawczych w postaci tymczasowego aresztowania na trzy miesiące.
O sprawie będziemy informować na bieżąco.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ciekawe czy sprawcy to nasi czy z importu np. z zza wschodniej granicy?
Proszę sie doinformowac jak było na prawde bo niezle podkoloryzowane są informacje .