
Po Zalewie Pasternik i Zalewie Lubianka przeszedł czas na otoczenie Parku Kultury w Starachowicach. W środę prezydent Starachowic Marek Materek zabrał mieszkańców na spacer na plac budowy w zachodniej części miasta. Z propozycji skorzystali, podobnie jak poprzednio głównie przedstawiciele Komitetu Rewitalizacyjnego miasta.
- Ma być tu bardzo zielono, powstaną schody łączące otoczenie Parku Kultury z ul. Zakładową. Zachowany zostanie jedyny w mieście jadalny kasztan - mówił Marek Materek na spotkaniu z mieszkańcami. - Zostało już wykonane to, czego nie widać, czyli prace ziemne obejmujące m.in. sieć energetyczną. Zainstalowanych zostanie sporo lamp i oświetlenie typu parkowego, teren będzie monitorowany. Fontanna z piaskowca pozostanie tam gdzie była, będzie odnowiona i zacznie działać - zapewnia.
Odtworzone zostaną tarasy, które były przez lata. Wykonane zostaną nasadzanie zieleni, powstanie system nawadniający dla jej utrzymania.
- Udało się zachować większość drzew, czego życzyli sobie mieszkańcy. Droga wyjazdowa ma już swój zarys. Przewidziano spory parking (na 58 miejsc parkingowych), ale żeby zachować więcej drzew został on pomniejszony w dolnej części skweru przed Parkiem Kultury. Do tego mała architektura: nowe kosze, ławki, pergola w pobliżu schodów od ul. Zakładowej. Zlokalizowana zostanie tu również tężnia solankowa. Wyłoniona została firma, która ma to przeprojektować i uzyskać pozwolenie na budowę tężni w tym miejscu. Tężnia powstanie w przyszłym roku (będzie to mała osiedlowa tężnia, która miała powstać na ul. Zakładowej), a otoczenie wokół parku zostanie zagospodarowany do końca br.
O krzewy samosiejki pytał mieszkaniec, czy zostaną wycięte?
- Częściowo zakrzaczenia na skarpie zostaną usunięte - odpowiadał prezydent.
Mówił o drodze, która połączy parking górny z dolnym.
- Nie będzie ona przechodziła za budynek Parku Kultury - mówił M. Materek. Powstanie przejście dla pieszych na wysokości tarasu widokowego w Parku Miejskim, bo tam najczęściej jest przekraczana jezdnia, z wyspą zabezpieczającą. Póki co gmina nie uzyskała jednak na to pozwolenia. Chcemy przejąć ten fragment drogi, po to by to przejście zrealizować.
Obrońcy przyrody pytali o jeże i ślimaki... W ich interesie jest, by zieleń pozostała.
- Wsłuchując się w różne głosy mieszkańców, dochodzimy do wniosku, że im więcej tej zielni zostanie, tym lepiej - mówił prezydent.
- Trawa zostanie nasadzona z rolki z system odwadniającym - dodał wykonawca prac.
- Mam nadzieję, że skwer będzie nosił nazwę Tadeusza Bilicza, który projektował ten skwer i dbał o zieleń miejską. Chcemy, by jak najwięcej elementów wtedy zaprojektowanych zostało odtworzonych. Cegła położona kiedyś, jest elementem dekoracyjnym i jest wykorzystywana do wyłożenia terenu przed budynkiem parku. Nowy wygląd zyskają schody przed budynkiem dawnego SCK - zapewnił prezydent.
Park Kultury czeka także modernizacja wnętrz, budowa windy, modernizacja toalet, malowanie korytarz, instalacja fotowoltaiczna.
- Pierwszy przetarg został unieważniony, gdyż kosztorys był zdecydowanie przesadzony. Aplikujemy o dodatkowe pieniędzy na ten cel - mówił prezydent.
Zagospodarowanie parku i wnętrz będzie kosztowało ponad 10 mln zł.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ogromne "zainteresowanie" mieszkańców świadczy o tym, że są już zmęczeni wywalaniem w błoto ciężkich milionów na kwiatki, rabatki, alejki i duperelki. To jak kwiatek do kożucha bo w środku SCK totalny syf ... Skrzętnie pominięto informację ile osób zainteresował ten "spacer"...
Teraz czekamy ana termin spaceru po dzikim wysypisku przy ul. Zgodnej ... Komitet Rewitalizacji będzie zachwycony...