
16 maja ubiegłego roku skończył 30 lat. W przeszłości jako zawodnik reprezentujący barwy m.in. starachowickiej Juventy, a także Spartakusa Daleszyce notował na swoim koncie występy w III lidze. Podczas zimowej przerwy będzie pierwszym w tym roku, dokonanym przez zarząd Gminnego Klubu Sportowego Arka Pawłów transferem. Artur Kidoń – bo o nim mowa – dołączył do drużyny beniaminka świętokrzyskiej klasy okręgowej.
- Z pewnością z takiego obrotu sprawy jesteśmy bardzo zadowoleni. Rozmowy pomiędzy poszczególnymi stronami potoczyły się w odpowiednim dla wszystkich kierunki. Dziś możemy już oficjalnie poinformować, iż w zimowym okienku transferowym dokonujemy pierwszej roszady kadrowej – powiedział grający szkoleniowiec GKS—u Arka Pawłów Mirosław Kalista. To dzięki jego staraniom, do zespołu który tak dobrze radził sobie w trakcie pierwszej odsłony rozgrywek, udało się pozyskać doświadczonego pomocnika.
- Artur może występować na obu skrzydłach drugiej linii lub nawet w ataku. Jesteśmy pełni nadziei, że jego przyjście pomoże nam w walce o ligowe punkty – zaznaczył trener Kalista. 30-letni Kidoń na swoim koncie ma m.in. występy w III lidze w barwach Juventy Starachowice oraz Spartakusa Daleszyce. Nowy nabytek klubu z gminy Pawłów występował również w IV lidze w barwach: Staru Starachowice, Pogoni Staszów, Partyzanta Radoszyce oraz Kamiennej Brody. I biorąc pod uwagę dokonania z ostatnich lat, w zespole biało-niebieskich okazał się najbardziej skuteczny. Dla Kamiennej zdobył 17 goli, z czego trzy po rzutach karnych.
Ostatnim klubem w jego przygodzie z futbolem był Star, dla którego w sezonu 2021/22 łącznie trzykrotnie trafiał do siatki (6 spotkań rozpoczynał jako zawodnik wyjściowej jedenastki, natomiast w 18 meczach wystąpił w roli zawodnika wchodzącego na murawę z ławki). Łącznie spędził wówczas na boiskach ponad 760 minut. Trzy razy został ukarany przez arbitrów żółtymi kartkami.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie