
W 2017 r. zrealizowaliśmy ich 360, natomiast w roku 2018 – 426. W jednostce Straży Miejskiej są funkcjonariusze, którzy mają odpowiednie predyspozycje i nie boją się pracy ze zwierzętami agresywnymi i niebezpiecznymi. Niestety kilka interwencji zakończyło się pogryzieniem strażników – informują stróże prawa. Właścicielom czworonogów przypominają, iż psy winny być wyprowadzane na smyczy, a zwierzęta duże lub agresywne powinny mieć nałożony kaganiec.
Zwolnienie psa z uwięzi dozwolone jest wtedy, gdy pies jest w kagańcu, w miejscach mało uczęszczanych przez ludzi oraz gdy opiekun psa ma możliwość sprawowania bezpośredniej kontroli nad jego zachowaniem. Przypadki wypuszczania psów bez nadzoru ich właściciela niestety nie należą do rzadkości. W listopadzie ub.r. weszły w życie ustawowe zmiany, które zaostrzyły kary przy wykroczeniach dotyczących niezachowania środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia i drażnienia zwierząt. Zwiększono zarówno kwotę grzywny, z maksymalnej kwoty 250 zł na maksymalną kwotę 1000 zł oraz dopuszczono obok kary grzywny i kary nagany, również karę ograniczenia wolności – twierdzą strażnicy.
W przypadku, gdy dojdzie do pogryzienia właściciel psa naraża się dodatkowo na odpowiedzialność karną z art. 156 KK lub 157 KK oraz ewentualne koszty odszkodowania wynikające z powództwa cywilnego.
fot. SM Starachowice
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Uśpić tego kundla i po problemie. Mamy durne prawo, ktore stawia tzw. dobro psa nad dobro człowieka.