Reklama

Zapobiegli kolejnym atakom. Mieszkaniec Starachowic ukarany mandatem

Ta historia powinna być przestrogą i nauczką dla właścicieli czworonogów. Funkcjonariusze starachowickiej Straży Miejskiej, ukaraniem mandatem 40-letniego starachowiczanina zakończyli podjętą kilka dni temu interwencję. W rejonie stacji paliw przy Alei Niepodległości, bezbronne osoby zostały zaatakowane przez niebezpiecznego psa.


Kwestią szczególnie uciążliwą i niebezpieczną jest fakt wypuszczania psów luzem, po to by pobiegały. Zdarzają się przypadki, że wypuszczane bez nadzoru atakują inne zwierzęta, a także ludzi. Tak było, w przypadku odnotowanym przez strażników miejskich. Funkcjonariusze zostali poproszeni o interwencję w sprawie, agresywnego czworonoga, biegającego bez kagańca.


Z relacji osób zgłaszających wynikało, iż zwierzę atakowało przechodniów. Ze względu na realne zagrożenie atakiem kolejnych osób, a zwłaszcza dzieci, strażnicy podjęli natychmiastowe działania. Właściciel psa, 40-letni mieszkaniec Starachowic został ukarany mandatem oraz zobowiązany do zwiększenia nadzoru – poinformowali mundurowi. O skali problemu zwierząt na terenie naszego miasta najlepiej świadczy stale wzrastająca ilość zgłaszanych interwencji dotyczących zwierząt, co powoduje, iż praktycznie nie ma dnia, by funkcjonariusze nie podejmowali takowych interwencji.

W 2017 r. zrealizowaliśmy ich 360, natomiast w roku 2018 – 426. W jednostce Straży Miejskiej są funkcjonariusze, którzy mają odpowiednie predyspozycje i nie boją się pracy ze zwierzętami agresywnymi i niebezpiecznymi. Niestety kilka interwencji zakończyło się pogryzieniem strażników – informują stróże prawa. Właścicielom czworonogów przypominają, iż psy winny być wyprowadzane na smyczy, a zwierzęta duże lub agresywne powinny mieć nałożony kaganiec.


Zwolnienie psa z uwięzi dozwolone jest wtedy, gdy pies jest w kagańcu, w miejscach mało uczęszczanych przez ludzi oraz gdy opiekun psa ma możliwość sprawowania bezpośredniej kontroli nad jego zachowaniem. Przypadki wypuszczania psów bez nadzoru ich właściciela niestety nie należą do rzadkości. W listopadzie ub.r. weszły w życie ustawowe zmiany, które zaostrzyły kary przy wykroczeniach dotyczących niezachowania środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia i drażnienia zwierząt. Zwiększono zarówno kwotę grzywny, z maksymalnej kwoty 250 zł na maksymalną kwotę 1000 zł oraz dopuszczono obok kary grzywny i kary nagany, również karę ograniczenia wolności – twierdzą strażnicy.




W przypadku, gdy dojdzie do pogryzienia właściciel psa naraża się dodatkowo na odpowiedzialność karną z art. 156 KK lub 157 KK oraz ewentualne koszty odszkodowania wynikające z powództwa cywilnego.

fot. SM Starachowice

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Mietek - niezalogowany 2019-01-15 20:42:49

    Uśpić tego kundla i po problemie. Mamy durne prawo, ktore stawia tzw. dobro psa nad dobro człowieka.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do