Zacny jubileusz Mirosława Kalisty. 32-letni napastnik walczy o koronę króla strzelców

- Wyróżnienia i osiągnięcia indywidualne są istotne, ale ważniejsze od tego są wyniki drużynowe. Liczy się dobro zespołu – niemal na każdym roku podkreśla grający szkoleniowiec Gminnego Klubu Sportowego Arka Pawłów Mirosław Kalista. 32-letni snajper, zdobywając dwa gole w środowym meczu 26. kolejki świętokrzyskiej RS Active IV ligi zapisał się w historii. To było jego 299 oraz 300 trafienia w przygodzie z futbolem.

Król strzelców IV ligi, najlepszy wśród napastników III-ligowych zmagań. Na przestrzeni minionych lat Mirosław Kalista sięgał po wyróżnienia indywidualne, znacznie przyczyniając się do wyników osiąganych przez zespoły w jakich przyszło mu występować. 1 maja dobry występ w rywalizacji przeciwko Wiernej Małogoszcz uczcił w sposób szczególny. Wychowanek Juventy Starachowice i były zawodnik Wisły Płock, KSZO Ostrowiec Św. czy bodzentyńskiej Łysicy, golkipera przyjezdnych pokonał dwukrotnie.

Najpierw bramkarz Wiernej musiał wyciągać futbolówkę z siatki w 41 minucie. Po zmianie stron Kalista ponownie wpisał się na listę strzelców. W 58 minucie dał prowadzenie Arce, po tym jak trafił do siatki z odległości 11 metrów (zamienił rzut karny na gola). Beniaminek rozgrywek ostatecznie sięgnął po 3 punkty, odnosząc ważną wygraną, która z pewnością pozwoli ekipie myśleć o miejscu w środkowej strefie tabeli na koniec sezonu. Dla Kalisty mecz z Wierną miała jeszcze jeden wymiar gatunkowy. 32-latek zdobył 300 bramkę w swojej przygodzie z piłką i 127 gola w rozgrywkach an boiskach IV ligi.

Przy okazji tego spotkania warty odnotowania jest jeszcze jeden fakt. Grający trener popularnych żółto-niebieskich aktywnie dołączył do grona futbolistów, którzy w ligowej kampanii 2023/24 biją się o tytuł króla strzelców. Kalista ma na swoim koncie 20 trafień i wspólnie z Jakubem Mażyszem (Alit Ożarów) oraz Mateuszem Rejowskim (Wierna Małogoszcz, 21 bramek) ścigają lidera strzeleckiej klasyfikacji – Jakuba Rybusa z Moravii Anna Bud Morawica (26 goli).

fot. Piotr Szaraniec (BAZA Foto Sport)