Reklama

Zachowanie podczas policyjnej kontroli drogowej. O czym warto pamiętać?

Role i zadania, przed jakimi stają funkcjonariusze drogówki sprawiają, że generalnie wolimy unikać kontaktu z nimi, nawet jeśli nasz sposób jazdy nie budzi zastrzeżeń, stan techniczny prowadzonego przez nas pojazdu nie pozostawia niczego do życzenia, a wszystkie dokumenty są w porządku. Niezależnie od tego jednak, jeśli oczom naszym ukaże się policjant kierujący do nas sygnał do zatrzymania, nie mamy wyboru i kontroli poddać się musimy. Atmosfera, w jakiej przebiegnie, może w pewnym zakresie zależeć od nas samych.

Nikt nie lubi zmagać się z czymkolwiek. Policjant także

Na to, co ma do zrobienia kontrolujący nas policjant, co wynika z obowiązujących go przepisów, konkretnej akcji prewencyjnej, czy też zadań postawionych przez lokalnego przełożonego, wpływu oczywiście nie mamy. Gorliwość w wynajdywaniu wszelkich uchybień i może być jednak różna – z pewnością możemy w jakimś zakresie wpłynąć na jej podniesienie, jeśli współpraca z nami okaże się niezbyt łatwa.

Nie opuszczamy więc pojazdu jeśli takiej woli nie komunikuje nam policjant, trzymamy ręce na kierownicy, uchylamy szybę i udostępniamy dokument – obecne, dzięki Centralnej Ewidencji pojazdów, zobowiązani jesteśmy tylko do posiadania przy sobie prawa jazdy. Następnie po prostu wykonujemy polecenia.

Co zaś należy do obowiązków funkcjonariusza? Musi podać nam swoje nazwisko i stopień, a następnie poinformować o przyczynie zatrzymania i kontroli. Prawo do niej ma nie tylko policja, ale także Żandarmeria Wojskowa, ITD, celnicy i strażnicy graniczni, strażnicy miejscy i gminni w wypadku naruszenia konkretnych przepisów oraz, jeśli wjechaliśmy na teren lasu lub parku narodowego, strażnicy leśni lub parkowi.

Co ważne – jeśli policjant (każdy, nie tylko drogówki) jest umundurowany, zatrzymania może dokonać w każdym miejscu i czasie i wystarczy mu do tego gest ręką. Nieumundurowani mają takie prawo tylko w terenie zabudowanym i przy użyciu lizaka lub latarki. Pamiętajmy także, że od 2017 roku umyślne niezatrzymanie do kontroli może skończyć się nawet pięcioma latami odsiadki.

Dmuchania nie unikniemy

Jedną z rutynowych czynności podejmowanych przez funkcjonariuszy jest badanie trzeźwości – przypomnijmy więc, że do kilku lat do jego wykonania nie potrzebują wątpliwości co do stanu kierowcy. Wystarczy sam fakt prowadzenia samochodu lub jego podejrzenie. Nie ma innej możliwości uniknięcia stresu, jeśli lubimy czasem wypić, niż odczekanie odpowiedniej ilości czasu lub samodzielne badanie wiarygodnym urządzeniem. Choć alkomat policyjny bez trudu możemy kupić np. w sklepie Promil-Lab, by móc dyskutować o wyniku z policjantem potrzebowalibyśmy jeszcze świadectwa wzorcowania. Wystarczy więc zaopatrzyć się w jakikolwiek model elektrochemiczny dobrej klasy i pamiętać o kalibracji.

Wątpliwości dotyczą niekiedy kwestii otwierania bagażnika. Zarówno do niego, jak i pod maskę, funkcjonariusz jak najbardziej ma prawo zajrzeć i czynności tych nie kwalifikuje się jako przeszukania – zaliczają się one do kontroli stanu technicznego. O podstawę możemy pytać dopiero wówczas, gdy będzie chciał sprawdzić zawartość przewożonego bagażu.

Przebieg wykonywanych przez policjantów czynności może być rejestrowany, jednak nie może to wiązać się z utrudnianiem im ich.

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do