
15 lat pozbawienia wolności – to kara łączna, jaką kielecki Sąd Okręgowy wymierzył młodemu mężczyźnie, którego na podstawie zebranego materiału dowodowego oskarżono o zabójstwo matki. Dramat o jakim informowaliśmy zarówno na łamach TYGODNIK-a jak i portalu starachowicki.eu rozegrał się w jednym ze starachowickich mieszkań, w połowie sierpnia 2022 r. Biorąc pod uwagę jego okoliczności, to jedna z najgłośniejszych zbrodni na przestrzeni minionych lat.
Do dziś, choć od tragicznego zdarzenia minęło co najmniej kilka miesięcy, mieszkańcy tej części Starachowic, a zarazem osiedla na którym zamieszkiwali matka z synem, są w szoku. Trudno uwierzyć bowiem w to, że osoba z najbliższego otoczenia mogła dopuścić się czynu o charakterze kryminalnym.
Jak ustalili funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji, a także miejscowa Prokuratura Rejonowa narzędziem w dokonaniu zbrodni miał być nóż. Sprawca, po zadaniu nim ciosów postanowił się go pozbyć. W jaki sposób? Wyrzucił go do pobliskiego śmietnika.
- 17 sierpnia 2022 r. otrzymaliśmy informację z której miało wynikać, iż w jednym z mieszkań na terenie Starachowic znajduje się kobieta, która najprawdopodobniej nie daje oznak życia. Na miejsce skierowani zostali stróże prawa, a także zespół ratownictwa medycznego – relacjonował wówczas mł.asp. Paweł Kusiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji. Lekarz pogotowia niestety potwierdził najgorszy z możliwych scenariuszy. 55-latka nie żyła. Zwłoki zostały zabezpieczone. Osobą, która poinformowała śledczych o makabrycznym odkryciu był rehabilitant, który przyszedł do mieszkania kobiety. To on zaniepokoił się sytuacją, jaką zastał w budynku.
- Na miejscu funkcjonariusze wykonywali czynności z udziałem prokuratora – zaznaczył rzecznik Kusiak. Śledczy przesłuchali m.in. sąsiadów zmarłej, a także pozostałe osoby, które mogły mieć jakąkolwiek wiedzę na temat zdarzenia. Równolegle podjęto działania, mające na celu namierzenie, a następnie zatrzymanie podejrzanej osoby. Na efekty pracy funkcjonariuszy pionu kryminalnego KPP nie trzeba było długo czekać. Zatrzymanym okazał się 19-latek, syn zmarłej. Został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej, gdzie przesłuchano go w charakterze podejrzanego.
Więcej w wydaniu papierowym TYGODNIK-a. Zapraszamy do kiosków 8 maja.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie