
Dla 26-letniego mężczyzny, a także 33-letniej pasażerki to zdarzenie mogło zakończyć się tragicznie. W poniedziałkowy poranek, 24 czerwca pijany kierowca, stracił kontrolę nad autem i wjechał w drzewo. Doszło do tego na drodze w miejscowości Ruda (gmina Brody).
Jak poinformował TYGODNIK i portal starachowicki.eu do zdarzenia doszło ok. godz. 6.40. W Rudzie, 26-latek kierujący samochodem marki Volvo stracił nad nim panowanie, zjechał z drogi i uderzył w drzewo. Wraz z mężczyzną, autem podróżowała również 33-letnia pasażerka. Kobieta tuż po zdarzeniu była opatrywana przez ratowników medycznych. Trafiła do szpitala.
Więcej szczęścia miał za to kierujący. Jemu nic się nie stało. Mężczyzna niebawem odpowiadać będzie za jazdę w stanie nietrzeźwości. Badanie jakiemu został poddany wykazało obecność w organizmie ok. 1 promila. - Mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania - stwierdził oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji mł.asp. Paweł Kusiak.
fot. KPP Starachowice
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Gratulacje! Kolejna patologiczna osoba, w powiecie starachowickim... Policja powinna kotrolować bardziej okolice zalewu Brody oraz okoliczne wioski szczególnie Ruda , Styków , Adamów , Dziurów - gdzie dla wielu młodych kierowców ,ale również starszych , jazda po alkoholu i innych używkach to coś normalnego...
Proszę osobę poszkodowaną w wypadku lub jej rodzinę o kontakt, przekażę przydatne informacje, Dominik tel. 664 694 990