
Na kolejkę przed zakończeniem rozgrywek świętokrzyskiej klasy okręgowej, dokonali czegoś o czym głośno jeszcze kilka tygodni temu się nie mówiło. Z przekroju całego sezonu zasłużyli jednak na to osiągnięcie jak mało kto. Niedzielnym zwycięstwem 4:1 nad Grodem Ćmińsk, futboliści Gminnego Klubu Sportowego Arka Pawłów zapewnili sobie awans do IV ligi. Po ostatnim gwizdku arbitra, zawodnicy wraz ze sztabem szkoleniowym świętowali sukces wspólnie z kibicami.
- Chcielibyśmy gorąco i z całego serca podziękować wszystkim tym, którzy przyczynili się do tego wyniku. Wielkie brawa należą się nie tylko zawodnikom, ale osobom, których życie kręci się wokół Arki – powiedział niezwykle zadowolony grający szkoleniowiec popularnych żółto-niebieskich Mirosław Kalista.
Jego ekipa, w niedzielonej potyczce 29. kolejki świętokrzyskiej klasy okręgowej zamieniła się w myśliwego, który na murawie zamierzał upolować swoją ofiarę. Gospodarze od pierwszych fragmentów narzucili tempo i styl. Taka postawa zwłaszcza formacji ofensywnej przełożyła się na trafienia w końcówce pierwszej odsłony. W 42 i 45 minucie do siatki przyjezdnych trafiał wspomniany trener Arki. Kiedy tuż po rozpoczęciu drugiej części, futbolówka wylądowała w siatce ekipy z Ćmińska po raz trzeci, było już niemal pewne, że gospodarze po ostatnim gwizdku arbitra będą cieszyć się z wywalczenia 3 punktów, jak również historycznego awansu do IV ligi.
- Mieliśmy nadzieję, że ten mecz zakończy się naszym triumfem – podkreślił autor hat tricka, który ostatecznie ustalił wynik na 4:1 w 84 minucie. Klub z gminy Pawłów osiągnął coś, co jeszcze kilka tygodni temu wydawało się trudne do zrealizowania. Popularni żółto-niebiescy znajdowali się bowiem w czołówce tabeli świętokrzyskiej klasy okręgowej, ale nie na jednym z trzech miejsc gwarantujących awans. Taki scenariusz stał się faktem dopiero w ostatnich kolejkach. Dla Arki nadarzyła się niepowtarzalna okazja do tego, by radować się z wywalczenia przepustki do wyższej klasy rozgrywkowej.
W niedzielę, przy komplecie publiczności na trybunach i utworze legendarnej grupy Queen "We are the champions" wspólnie z fanami mogli otwierać szampany. Gospodarze zadbali o każdy, nawet najmniejszy szczegół wydarzenia. Były okolicznościowe koszulki przygotowane z okazji awansu, konfetti i pokaz fajerwerków. Kibice, którzy pozostali po meczu na stadionie nie kryli łez wzruszenia. Dla Arki występy w IV lidze, to kolejny krok w rozwoju klubu.
Klasa okręgowa
29. kolejka (11 czerwca)
GKS ARKA PAWŁÓW – GRÓD ĆMIŃSK 4:1 (2:0)
1:0 Mirosław Kalista (42), 2:0 Mirosław Kalista (45), 3:0 Kacper Rak (50), 3:1 Emil Lurzyński (60), 4:1 Mirosław Kalista (84)
Sędziował: Aleksander Kozieł (Kielce)
ARKA: Kowalski - R. Orczyk, Drożdżał, Dawidowicz, Wojton, Jankowicz (66. Płatek), Białczak, Anduła (66. Pożoga), Kidoń (59. Kr. Orczyk), Kalista, Rak (82. Kupisz). Trener: Mirosław Kalista.
NASTĘPNA SERIA GIER
30. ostatnia kolejka (18 czerwca): Łysica Bodzentyn – Arka Pawłów (niedziela, godz. 17), Gród Ćmińsk – Piast Stopnica, Polonia Białogon Kielce – Piaskowianka Piaski, Bucovia Bukowa – Sparta Dwikozy, Świt Ćmielów – Unia Sędziszów, Victoria Skalbmierz – Hetman Włoszczowa, Naprzód Jędrzejów – OKS Opatów, Zenit Chmielnik – Wicher Miedziana Góra.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie