
Jak najszybciej dotrzeć do mieszkania, otworzyć je i udzielić wsparcia – m.in. z takim zadaniem musieli zmierzyć się ratownicy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Starachowicach. W poniedziałkowy (18 stycznia), chłodny wieczór dotarła do nich informacja o mężczyźnie znajdującym się w mieszkaniu.
Chodziło o osobę starszą, z którą od pewnego czasu niestety nie można było nawiązać kontaktu. - Zgłoszenie otrzymaliśmy ok. godz. 20.46 – mówił w rozmowie z TYGODNIK-iem i portalem starachowicki.eu Damian Sławek, dyżurny operacyjny stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Starachowicach.
Mężczyzna o którym była mowa w zgłoszeniu przebywał w mieszkaniu przy ul. Majówka. Po kilkunastu minutach, na szczęście sytuacja została opanowana. - Po wejściu do środka okazało się, iż człowiek leżał na korytarzu. Najprawdopodobniej przewrócił się i nie mógł wstać o własnych siłach. Na miejscu obecny był patrol policji, a także zespół ratownictwa medycznego, który udzielił pomocy poszkodowanemu – zaznaczył nasz rozmówca.
Senior nie wymagał jednak hospitalizacji.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie