
Jedna dwójkowa akcja z udziałem grającego szkoleniowa Gminnego Klubu Sportowego Arka Pawłów Mirosława Kalisty oraz pomocnika Radosława Dawidowicza wystarczyła do tego, by ekipa beniaminka świętokrzyskiej klasy okręgowej sprawiła miłą niespodziankę. Popularni żółto-niebiescy w spotkaniu 14 kolejki pokonali na wyjedzie Gród Ćmińsk 1:0. W najbliższą niedzielę team z powiatu starachowickiego zmierzy się przed własną publicznością z Łysicą Bodzentyn.
- Oczywiście cieszymy się niezmiernie z wywalczenia trzech punktów. Zmierzyliśmy się z trudnym rywalem, który przed tą serią gier znajdował się na pozycji wicelidera tabeli – zaznaczył Mirosław Kalista, grający trener Arki Pawłów. Doświadczony snajper z pewnością mógł być zadowolony nie tylko z postawy formacji ofensywnej, ale również bloku defensywnego. Obrona z Domanikiem Dziułką między słupkami nie dała się zaskoczyć ani razu.
– Gospodarze co prawa mieli swoje szanse do tego, by wpisać się na listę strzelców, jednak byliśmy w tym elemencie skuteczni, powstrzymując ich zapędy ofensywne – podkreślił grający szkoleniowiec teamu z gminy Pawłów.
Arka na mecz do Ćmińska wybierała się w okrojonym składzie. Z powodu kontuzji z występu wykluczony został Hubert Białczak. Jednego z liderów środka pola, udało się zastąpić. Z bardzo dobrej strony w sobotniej potyczce zaprezentował się Paweł Mikos, który jeszcze do niedawna również znajdował się na liście zawodników zmagających się z urazami. – Trzeba obiektywnie przyznać, iż mecz stal na dobrym poziomie. Mógł podobać się kibicom. Dla nas najistotniejsze jest to, że sięgnęliśmy po 3 punkty. Nadal skupiamy się na zrealizowaniu naszego celu jaki zakładaliśmy przed startem rozgrywek, czyli spokojnego utrzymania w klasie okręgowej – dodał nasz rozmówca.
Jedyny gol padł jeszcze przed zmianą stron. W 28 minucie składna, dwójkowa akcja w wykonaniu wspomnianego Mirosława Kalisty oraz Radosława Dawidowicza zakończyła się celnym trafieniem drugiego z wymienionych zawodników. Do końcowego gwizdka arbitra taki rezultat utrzymał się. Arka triumfowała po raz szósty tej jesieni. Po 14 rozegranych kolejkach drużyna reprezentująca gminę Pawłów ma na swoim koncie 24 punkty.
W niedzielę, 20 listopada w ostatnim meczu pierwszej odsłony rozgrywek, zmierzy się u siebie z bodzentyńską Łysicą. Początek pojedynku zaplanowano na godz. 13. - Już teraz zapraszamy wszystkich sympatyków na to starcie – zaznaczył trener Kalista.
Klasa okręgowa
14. kolejka (12 listopada)
GRÓD ĆMIŃSK – GKS ARKA PAWŁÓW 0:1 (0:1)
0:1 Radosław Dawidowicz (28)
Sędziował: Marek Śliwa (Kielce)
ARKA: Dziułka - Kr. Orczyk, Drożdżał, Koprowski, Czerkaszyn, Wojton, Dawidowicz, Mikos, Anduła, Wikło, Kalista. Trener: Mirosław Kalista.
W następnej serii gier
15. ostatnia w rundzie jesiennej kolejka (19-20 listopada): Sparta Dwikozy – Bucovia Bukowa, OKS Opatów – Naprzód Jędrzejów, Unia Sędziszów – Świt Ćmielów, Hetman Włoszczowa – Victoria Skalbmierz, Arka Pawłów – Łysica Bodzentyn (niedziela, godz. 13), Piaskowianka Piaski – Polonia Białogon Kielce, Wicher Miedziana Góra – Zenit Chmielnik, Piast Stopnica – Gród Ćmińsk.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie