
W wąchockim opactwie oo. Cystersów uroczyście obchodzony był odpust ku czci św. Floriana. Na "imieninach" świątyni już tradycyjnie honorowymi gośćmi byli strażacy.
Odpust przypada w rocznicę śmierci świętego. To właśnie 4 maja 304 r. Florian, legionista cesarza rzymskiego Dioklecjana, poniósł męczeńską śmierć w nurtach rzeki Enns w dzisiejszej Austrii. Skazany został za obronę legionistów, wyznających prześladowane wówczas chrześcijaństwo. Święty najbardziej znany jako patron strażaków, pełni tę funkcję również w odniesieniu do wąchockiej świątyni.
W uroczystej Mszy świętej odpustowej poza mnichami z wąchockiego opactwa, wzięli udział księża ze Starachowic, a głównym celebransem był ks. Sławomir Rak, dziekan Dekanatu Starachowice - Północ, w skład którego wchodzi wąchocka parafia. Nie zabrakło oczywiście strażaków. Było może skromniej niż w latach ubiegłych, gdy odbywały się tu powiatowe obchody święta strażaków, ale druhowie ochotnicy z Gminy Wąchock jak zwykle nie zawiedli i wraz z pocztem sztandarowym wzięli udział w obchodach patronackiego święta.
RP
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie