Reklama

Unikatowa wystawa w starachowickim Muzeum

W budynku Kina Kotłownia w Muzeum Przyrody o Techniki w Starachowicach odbył się (19 stycznia) wernisaż wystawy tymczasowej pt. "Porządek i Zagłada. Policja w nazistowskich Niemczech".

To była inauguracja sezonu wystawowego w starachowickim Muzeum.

- Styczeń jest szczególnym miesiącem, 30 stycznia 90 lat temu Adolf Hitler doszedł do władzy. Doszedł do władzy w sposób demokratyczny, legalny a naród dał się uwieść. Policja miała gwarantować ład i porządek, a jednak okazało się, że mechanizmy demokracji doprowadziły do zagłady, niespotykanej zagłady w historii ludzkości - mówił Paweł Kołodziejski, dyrektor Muzeum witając uczestników wernisażu, która jest unikatowym źródłem wiedzy historycznej.

Jest to opowieść o tym, jak doskonale zorganizowany aparat państwa przekształcił się w doskonale zorganizowany aparat zbrodni. Na dziewięciu podświetlanych kasetonach została przedstawiona rola niemieckiej policji w czasach nazizmu. Bo nie tylko Gestapo i SS, ale także zwykła niemiecka policja brała udział w zbrodniach nazistowskich.

- Niemcy są świadomi swojej historycznej odpowiedzialności i pamiętają o ciemnej karcie historii - mówił dr Michael Groß, Konsul Generalny, który dokonał otwarcia wystawy w obecności przedstawicieli władz miejskich i powiatowych. - Dzisiaj Niemcy i Polacy mieszkają pod wspólnym dachem Unii Europejskiej i wyznają wspólne wartości. Jesteśmy demokratycznymi społeczeństwami i należy to doceniać. 

Wystawa została stworzona przez Niemiecką Wyższą Szkołę Policji w Münster i była już prezentowana w kilku muzeach w Polsce, m.in. Muzeum - miejscu zbrodni w Auschwitz-Birkenau, Stutthof czy Żydowskim Muzeum Galicja w Krakowie. Teraz mieszkańcy w naszym regionie będą mogli obejrzeć tą wystawę, która będzie udostępniona do końca kwietnia 2023 roku (wstęp wolny, zainteresowani mogą się kontaktować pod nr tel. 783 730 094 lub bezpośrednio w budynku recepcji muzeum ul. Marszałka Piłsudskiego 95).

- To, co dokonało się w czasie i po zakończeniu II wojny światowej wydawało się niemożliwe, a na naszych oczach staje się możliwe. Dziś za wschodnią granicą walczą o swoją wolność i niepodległość. Przypominamy te trudne czasy - mówiła poseł Agata Wojtyszek, której dziadek zginął na terenie obozu nazistowskiego. - Moja babcia musiała sama wychować dzieci i radzić sobie w tm trudnym czasie, jak wiele innych kobiet. Dlatego tak ważne jest, abyśmy pamiętali o przeszłości i byśmy do siebie nawzajem nie szukali nienawiści, tylko to co dobre. Przyszłość jest w naszych rękach i to od naszych decyzji zależy jaka ona będzie.

- Niech słowa pamięć i pojednanie dobrze nam służą. Pamięć, w postaci wystaw i prac historyków i pojednanie, które łączy nas w ramach współpracy w Unii Europejskiej - mówił wicestarosta Dariusz Dąbrowski.

 

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    ble, ble - niezalogowany 2023-01-20 15:38:35

    Pani poseł wychodzi ze skóry aby poprawić swój wizerunek . Póki co nasze kobiety nie mogą być dumne z tworzonego przez nią prawa ... Łatwo się powoływać na przeszłość, trudniej zrobić coś dla kobiet dzisiaj gdy zakłamana ideologia PiS-u tego zabrania...

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do