
Od pierwszej minuty, to m.in. na jego barkach miał spoczywać ciężar rozgrywania akcji ofensywnych. Jak na jednego z liderów drużyny przystało, postanowił zapewnić wygraną Starowi. Były pomocnik starachowickiej Juventy i Pelikana Łowicz, Karol Kopeć w końcówce sobotniego starcia z Nidą Pińczów wpisał się na listę strzelców, dzięki czemu starachowiczanie wygrali 2:1, wracając do miasta nad Kamienną z pełną pulą.
Tydzień wcześniej, przed własną publicznością ekipa Arkadiusza Bilskiego musiała uznać wyższość GKS-u Nowiny. W sobotniej potyczce, zielono-czarni mieli spore nadzieję, że karta odwróci się i goście wywalczą 3 punkty.
Początek był zapowiedzią, że tak się stanie. W 18. minucie Filip Anduła dośrodkował piłkę w pole karne, a tam najwyższej wyskoczył do niej Kacper Błaszczyk. Jeden z dwójki środkowych obrońców Staru, zaskoczył celnym uderzeniem golkipera Nidy. Błaszczyk, który podobnie jak wielu innych młodych zawodników reprezentujących jeszcze do niedawna barwy Juventy, w ostatnich fragmentach meczu pokazał, że trener Bilski śmiało może na niego stawiać. Zwłaszcza kiedy zabraknie filaru bloku obronnego – Bartosza Gębury. W sobotniej konfrontacji, kapitana Staru udało się skutecznie zastąpić.
Co istotne, w wyjściowej 11 przyjezdnych względem ostatniego meczu, zabrakło również Stanisława Sarwickiego. Jego miejsce w środkowej strefie boiska zajął Jakub Błażejewski, którego wspomagać mieli m.in. Emil Gołyski, a także Karol Kopeć.
Na przerwę, Star schodził z wynikiem remisowym. W 44. minucie po tym, jak zdaniem arbitra futbolówka trafiła w rękę jednego z graczy Staru, ekipa z Pińczowa stanęła przed szansą na wyrównanie. Karol Stępnik zamienił rzut karny na gola i zrobiło się 1:1. Początek drugiej odsłony zwiastował spore emocje. Powód? To starachowiczanie byli zespołem, któremu bardziej zależało na zdobyciu zwycięskiego trafienia.
Sztuka ta udała się dopiero na 6 minut przed zakończeniem regulaminowego czasu gry. Wspomniany Kopeć, zachował się najprzytomniej w polu karnym Nidy i strzałem z bliskiej odległości, umieścił piłkę w siatce. Dla doświadczonego pomocnika był to kolejny ważny gol po powrocie z kraju naszych zachodnich sąsiadów. A że do ostatniego gwizdka rezultat nie uległ zmianie, komplet punktów do swojego dotychczasowego dorobku dopisali podopieczni Arkadiusza Bilskiego. Star, tak jak można było zakładać przed rozpoczęciem piłkarskiej jesieni udowodnił, że ambitna postawa i co ważne gra do końca, nie są mu obce.
Przy okazji wyjazdowego triumfu warty odnotowania jest jeszcze jeden fakt. Od 58. minuty na murawie wspólnie przebywali Dariusza Anduła i jego bratanek Filip. Piłkarski klan Andułów jak widać ma się dobrze. Pytanie czy w kolejnej, ligowej konfrontacji wspomniany duet ponownie otrzyma szansę od szkoleniowca zespołu seniorów? Dla starszego i bardziej doświadczonego z wymienionej dwójki, spotkanie z Nidą było pierwszym w tym sezonie. Popularny "Andzia" jeszcze do niedawna zmagał się z urazem. Kontuzja uniemożliwiła mu występ w premierowej kolejce z Lubrzanką w Kajetanowie.
W najbliższą sobotę (8 sierpnia), Star na stadionie przy ul. Szkolnej podejmować będzie AKS 1947 Busko Zdrój. Pierwszy gwizdek sędziego o godz. 17.30.
IV liga świętokrzyska
3. kolejka (1 sierpnia)
NIDA PIŃCZÓW – STAR STARACHOWICE 1:2 (1:1)
0:1 Kacper Błaszczyk (18), 1:1 Karol Stępnik (44)-karny, 1:2 Karol Kopeć (84)
Sędziował: Paweł Wysocki (Kielce)
STAR: Dziułka - Kosztowniak, Błaszczyk, Nowocień, Śmigielski, Fabjański, Gołyski (90+3. Markiewicz), Błażejewski (72. Hamera), Kopeć, F. Anduła (90. Płatek), Marzec (58. D. Anduła). Trener: Arkadiusz Bilski.
Następna seria gier
4. kolejka (8-9 sierpnia): Moravia Morawica - GKS Nowiny, Orlicz Suchedniów – Hetman Włoszczowa, Naprzód Jędrzejów – Łysica Bodzentyn, Pogoń Staszów – Wierna Małogoszcz, GKS Rudki – Alit Ożarów, Lubrzanka Kajetanów – Granat Skarżysko-Kam., Partyzant Radoszyce – Neptun Końskie, Nida Pińczów – Spartakus Daleszyce, Star Starachowice – AKS Zdrój Busko (sobota, godz. 17.30), Czarni Połaniec – OKS Opatów.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie