
- Z pewnością nie było to dla nas łatwe spotkanie, zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę to, że zmierzyliśmy się z drużyną, która plasowała się na pozycji wicelidera. W pierwszej odsłonie stworzyliśmy sytuacje do tego, by spisać się na listę strzelców. Futbolówka do siatki rywala wpadła tylko raz – podsumował sobotnią potyczkę w ramach 11. kolejki świętokrzyskiej Hummel IV ligi pomocniki Staru Starachowice Kacper Ambrozik. Ekipa trenera Tadeusza Krawca podzieliła się punktami z innym pretendentem do awansu – Moravią Anna Bud Morawica.
Sobotnia konfrontacja pomiędzy liderem rozgrywek, a drużyną która plasowała się tuż za plecami lidera urósł do miana hitowego meczu, być może również w kontekście rywalizacji w całej rundzie jesiennej. W 28 minucie w polu karnym gości przez Mateusza Zawadzkiego faulowany był Szymon Hajduk. Sędziemu nie pozostało zatem nic innego, jak tylko podyktować rzut karny dla starachowickiego teamu. Jego pewnym egzekutorem okazał się doświadczony pomocnik Marcin Kaczmarek. Piłkarz mający w swoim CV występy w drużynie narodowej otworzył wynik.
W 64 minucie rezultat na 2:0 mógł podwyższyć będący ostatnio w znakomitej dyspozycji Przemysław Śliwiński, lecz znajdując się w dogodnej okazji nie trafił w bramkę przyjezdnych. To zemściło się 180 sekund później, a do akcji wkroczyli bracia Zawadzcy. Michał dośrodkowywał, Mateusz zakończył ją celnym uderzeniem, po którym golkiper popularnych zielono-czarnych Michał Nowak musiał wyciągać futbolówkę z siatki. Było 1:1.
– Szkoda, że pod koniec meczu daliśmy się zdominować rywalowi, który był w stanie to wykorzystać zdobywając bramkę wyrównującą. Wystarczył jeden stały fragment gry, by goście doprowadzili do remisu. Spotkanie na pewno mogło przypaść do gusty sympatykom, którzy pojawili się na stadionie. Doszło bowiem do swoistej wymiany ciosów z obu stron. Widać było, że Moravia nie przyjechała do Starachowic tylko i wyłącznie po to, by się bronić. My do końca z podziału punktów nie możemy być zadowoleni – zaznaczył 18-letni pomocnik starachowiczan Kacper Ambrozik.
Remis nie zmienił układu tabeli na szycie. Star pozostał bowiem na pierwszym miejscu, mając bezpieczną przewagę nad resztą stawki.
Hummel IV liga świętokrzyska
11. kolejka (8 października)
STAR STARACHOWICE – MORAVIA ANNA BUD MORAWICA 1:1 (1:0)
1:0 Marcin Kaczmarek (28)-karny, 1:1 Mateusz Zawadzki (67)
Sędziował: Mateusz Kowalski (Kielce)
STAR: Nowak — Styczyński, Jagiełło, Gębura, Stefański, Nowocień, Kaczmarek (73. Wiecha), Ambrozik (86. Grzywalski), Hajduk, Mikos (63. Szydłowski), Śliwiński. Trener: Tadeusz Krawiec.
W następnej serii gier
12. kolejka (15-16 października): Pogoń Staszów – Moravia Anna Bud Morawica, AKS 1947 Busko Zdrój – Star Starachowice (niedziela, godz. 15), Orlicz Suchedniów – Sparta Kazimierza Wielka, Góral Górno – Spartakus Daleszyce, GKS Rudki – Stal Kunów, Neptun Końskie – Nida Pińczów, Orlęta Kielce – Wierna Małogoszcz, Alit Ożarów – Granat Skarżysko Kam., GKS Zio Max Nowiny – Klimontowianka Klimontów.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie