Reklama

Tragedia wisiała na włosku. Na pomoc ściągnięto starachowickich strażaków [ZDJĘCIA]

07/07/2020 15:54

Grupa wodno-nurkowa z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Starachowicach to fachowcy jakich mało. Nawet na skalę województwa świętokrzyskiego. Z usług naszych strażaków często korzystają inne jednostki. Tak było w pierwszą sobotę lipca. W miejscowości Piła, na terenie powiatu koneckiego, do zalewu wpadło dwóch motocyklistów.

Zbliżała się godz. 15, kiedy do służb medycznych, a także funkcjonariuszy tamtejszej Komendy Powiatowej Policji, dotarła informacja o dwóch poszkodowanych motocyklistach. Jak wynikało ze wstępnych ustaleń, obj poruszali się odcinkiem drogi krajowej nr 42. W miejscowości Pile, na łuku drogi najprawdopodobniej stracili panowanie nad pojazdami.

- Jeden z nich uderzył w barierę ochronną i wpadł do zbiornika wodnego, drugi przewrócił się na pas zieleni. Przed przybyciem zastępów, świadkowie zdarzenia wydobyli rannego motocyklistę z wody. Przybyły na miejsce zespół ratowników medycznych, udzielił pomocy poszkodowanym, a strażacy ze sprzętem pływającym podjęli działania mające na celu odnalezienie pojazdu w wodze – tłumaczył st.kpt. Robert Pałosz z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej.

Co istotne w działania poszukiwawcze motocykla, włączeni zostali nie tylko miejscowi strażacy. Do Piły ściągnięto ze Starachowic grupę wodno-nurkową, ze specjalistycznym sprzętem. - Zapadający zmrok utrudniał poszukiwania. Podjęto decyzję, by akcja została przełożona na kolejny dzień. W niedzielny poranek, w trakcie działań zatopiony motocykl został odnaleziony. Znajdował się w odległości ok. 30 m od brzegu - tłumaczy KP PSP.

fot. KP PSP Końskie, 998 Starachowice