Reklama

To była udana, piłkarska majówka. Nowy joker w talii trenera Wójtowicza

Każdy mecz kreuje lidera lub zawodnika, którego śmiało można określić mianem jokera. Z pewnością z takiego założenia wychodził szkoleniowiec Kamiennej Brody Tomasz Wójtowicz. Trener ekipy z powiatu starachowickiego w drugim kolejnym spotkaniu z rzędu desygnował do gry z ławki rezerwowych Piotr Moronia. Ten zrewanżował się w najlepszy z możliwych sposobów – zdobyciem gola.

Kamienna Brody od początku rewanżowej rundy zaskakuje pozytywnie swoich fanów. Popularni biało-niebiescy zmagania rozpoczęli od dwóch wygranych wysoko pojedynków. Po nich przyszła porażka z LZS-em Samborzec. Ostatnie dni kwietnia oraz początek maja ponownie wlały optymizm w serca kibiców. Wszystko za sprawą wysokiej skuteczności pod bramka rywala. 

Kluczem do sięgnięcia po pełną pulę zarówno w konfrontacji z Nidzianką Bieliny jak i wtorkowej potyczce z KS Tarłów okazała się także szczelna defensywa. Team trenera Tomasza Wójtowicza dobrze radzi sobie w obronie, co automatycznie przekłada się na odpowiednie wyniki. W miniony wtorek w bramce gospodarzy fantastycznie spisywał się Adrian Szast. Były golkiper starachowickiej Juventy między słupkami zastąpił Huberta Chrząstowskiego. 19-latek na nudę nie mógł narzekać. W kilku sytuacjach zachował się odpowiednio na przedpolu, ratując swoją drużynę przed stratą gola. 

Kamienna miała w swoich szeregach gracza, który urasta do miana jokera. W 32 minucie Adama Celarego zastąpił Piotr Moroń. Taka roszada okazała się strzałem w 10. Ofensywny pomocnik w ostatnim fragmencie pierwszej odsłony zdołał znaleźć sposób na pokonanie bramkarza przyjezdnych. Jego trafienie, jak się później okazało było jedynym w meczu.

A klasa gr. III
12. zaległa kolejka (3 maja)
KAMIENNA BRODY – KS TARŁÓW 1:0 (1:0)
1:0 Piotr Moroń (45)
Sędziował: Mateusz Bujnowski (Starachowice)
KAMIENNA: Szast – Borkowski, Celary (32. Moroń), Karwacki, Szymański, Markiewicz (63. Czajka), Soboń (80. Krzyżowski), Maciejczak (90. Cząstka), Duda, Grudniewski, Roman (54. Sadkowski). Trener: Tomasz Wójtowicz.
UKS BAĆKOWICE – GKS ARKA PAWŁÓW 0:5 (0:3)
0:1 Jarosław Kończak (10), 0:2 Norbert Drożdżał (26), 0:3 Jarosław Kończak (29), 0:4 Karol Cioroch (65), 0:5 Mirosław Kalista (90)
Sędziował: Radosław Jachowski (Sandomierz)
ARKA: Dziułka — Białczak (86. Pastuszka), Wojton, Styczyński (80. K. Orczyk), R. Orczyk, Ka. Cioroch, Drożdżał, Grudziecki (85. Koprowski), Kończak Ż, Rak (46. Kalista), Kupisz (70. Kiljański). Trener: Mirosław Kalista.
W POZOSTAŁYCH SPOTKANIACH: Zryw Zbigniewice – GKS Obrazów 1:2, Nidzianka Bieliny – Koprzywianka Koprzywnica 3:1, Piast Osiek – GKS Świniary 2:3, LZS Samborzec – Baszta Rytwiany 1:0.

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do