Reklama

Szalony roller coaster przy Szkolnej. Od 0:1 do 2:2

08/08/2020 21:34

Takiego spotkania na stadionie przy ul. Szkolnej w Starachowicach nie widziano od dawna. Na 120 sekund przed końcem regulaminowych 90. minut gry podopieczni trenera Arkadiusza Bilskiego przegrywali z AKS-em 1947 Busko Zdrój 0:1. Po chwili było już 1:1, ale tak czy inaczej nie było to ostatnie słowo jakie powiedziały obie ekipy.

Zaledwie tydzień wcześniej, zespół z miasta nad Kamienną, rozprawił się z Nidą Pińczów. Starachowiczanie po trafieniu Kacpra Błaszczyka prowadzili wówczas 1:0, ale w kolejnych minutach dali się zaskoczyć. Po przerwie sprawy w swoje ręce wziął doświadczony pomocnik Karol Kopeć, który jak się później okazało, wpisał się na listę strzelców, dzięki czemu zapewnił wyjazdową wygraną. Trzy punkty pojechały do Starachowic. 

W sobotnim starciu z AKS-em 1947 Busko Zdrój, zarówno Kopeć jak i Błaszczyk ponownie zyskali uznanie w oczach szkoleniowca popularnych zielono-czarnych. Obaj zawodnicy znaleźli się bowiem w wyjściowej 11 gospodarzy. Bilski ponownie postawił na sprawdzony w bojach środek drugiej linii, której jednym z liderów miał być Stanisław Sarwicki. 

Star po pierwszych 45. minutach przegrywał 0:1, po tym jak już na początku Dominika Dziułkę zaskoczył Norbert Sinkiewicz. Miejscowi byli jednak bliscy szczęścia. W końcówce tej odsłony Mariusz Fabjański trafił w słupek. Po zmianie stron długo wydawało się, iż taki rezultat utrzyma się do końca. Nic z tych rzeczy. Emocje miały dopiero nadejść. W 90. minucie wspomniany były król strzelców świętokrzyskiej klasy okręgowej, okazał już bardziej skuteczny. Ustawił piłką na 11 metrze od bramki AKS-u, po czym wpakował ją do siatki. Zrobiło się 1:1, jednak Star nie zamierzał jednak zdejmować nogi z gazu.

W doliczonym czasie gry, ponownie Fabjański zaskoczył defensywę rywali i było już 2:1. Ekipa z miasta nad Kamienną, cieszyła z gola, ale tylko na krótko. 120 sekund później Sinkiewicz zdołał umieścić piłkę w siatce, ku uciesze ławki rezerwowych i pozostałych zawodników drużyny gości. Remis, a co za tym idzie podział punktów, po jakże szalonym meczu stał się faktem. 

- Spotkania o takim poziomie emocjonalnym już dawno u nas nie było – mówili jednym głosem kibice, opuszczający stadion przy Szkolnej. Dla kibiców sobotnia konfrontacja zostanie zapamiętana zapewne na długo. Pytanie tylko, czy z postawy defensywy zadowolony będzie po tym meczu trener Bilski? W najbliższej kolejce, Star zmierzy się na wyjeździe ze Spartakusem Daleszyce (sobota, 15 sierpnia, godz. 17). Emocje gwarantowane.

IV liga świętokrzyska
4. kolejka (8 sierpnia)
STAR STARACHOWICE – AKS 1947 BUSKO ZDRÓJ 2:2 (0:1)
0:1 Norbert Sinkiewicz (4), 1:1 Mariusz Fabjański (90)-karny, 2:1 Mariusz Fabjański (90+4), 2:2 Norbert Sinkiewicz (90+6)
STAR: Dziułka - Kosztowniak, Gębura, Błaszczyk (46. Kidoń), Śmigielski, Nowocień, Sarwicki (72. Marzec), Kopeć (80. D. Anduła), Gołyski, F. Anduła (72. Płatek), Fabjański. Trener: Arkadiusz Bilski.

Następna seria gier
5. kolejka (15-16 sierpnia):
Neptun Końskie – Pogoń Staszów, Łysica Bodzentyn – Partyzant Radoszyce, OKS Opatów – Naprzód Jędrzejów, Hetman Włoszczowa – czarni Połaniec, AKS Busko Zdrój – Moravia Morawica, Wierna Małogoszcz – GKS Rudki, GKS Nowiny – Orlicz Suchedniów, Spartakus Daleszyce – Star Starachowice (sobota, godz. 17), Granat Skarżysko-Kam. - Nida Pińczów, Alit Ożarów – Lubrzanka Kajetanów.

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do