Starachowickie ulice okiem mieszkańców i rządzących

Stowarzyszenie Spółdzielców i Wspólnot Mieszkaniowych "Nasze Miasto" chce otwartej dyskusji mieszkańców z Zarządem powiatu starachowickiego, na temat poprawy warunków komunikacyjnych w mieście. Spółdzielcy mają szereg zarzutów odnośnie "drogowej polityki". Zarząd powiatu odpiera zarzuty.
Rondo na Iglastej tak jak na Hutniczej?

Spółdzielcy, jak piszą w liście, nie rozumieją dlaczego starostwo nie chce rozmawiać z mieszkańcami w sprawie zbiorowej komunikacji. - Dostajemy sygnały niezadowolenia od mieszkańców, że ich potrzeby są lekceważone. Dlaczego starostwo nie prowadzi konsultacji społecznych? Zapewne będą pojawiać się nowe projekty budowy obiektów starachowickiej infrastruktury drogowej, dlatego wnioskujemy do Zarządu powiatu o zorganizowanie spotkania z tymi starachowiczanami, którym nie są obojętne problemy komunikacyjne miasta. Klasycznym przykładem efektu braku takich konsultacji jest wybudowane kolejne rondo z nieprzemyślanymi rozwiązaniami przy ul. Iglastej! Mimo naszych wcześniejszych uwag, wzorem ronda w Starachowicach Zach., w ramach chyba dominującego w starostwie drogowego standardu "kopiuj i wklej", wybudowano zielone azyle z wysokimi krawężnikami, które utrudniają przepływ samochodów. Zobaczymy, ile na tych krawężnikach "wyląduje" samochodów i jak z trudem będą się przebijać karetki, co jest do obejrzenia na rondzie przy ul. Hutniczej! Zapomniano o zaprojektowaniu i wybudowaniu ścieżki rowerowej. Rowerzyści będą musieli jeździć rondem lub po chodniku dla pieszych.

Ponawiamy wniosek z początku października ub. r., kiedy prosiliśmy o spotkania z mieszkańcami i zaprezentowanie programu działań starostwa w zakresie poprawy komunikacji na miejskich drogach - czytamy w liście.

Bez ingerencji


Oddanie do użytku ronda na ul. Iglastej zaplanowano na 15 maja br., zatem nie ma uzasadnienia w tym momencie jakakolwiek dyskusja, gdyż wykończeniowymi szczegółami zajmują się osoby uprawnione, a także nadzór budowlany - informuje Anna Ciesielska, rzecznik Zarządu powiatu starachowickiego. - Wszelkie "nowatorskie" ingerencje grożą odroczeniem terminu oddania do użytku, a na to, Zarząd powiatu, nie zgadza się. Kolejnym zagrożeniem jest potencjalne niedopuszczenie do ruchu na skutek amatorskich ingerencji w dokumentację wykonawczą i doprowadzenia do niezgodności ze stanem faktycznym - dodaje.


Zarząd powiatu zapewnia, że też nie jest do końca zadowolony z obecnego układu komunikacyjnego. - Zdumiewające w tym kontekście jest jednak stwierdzenie, że państwo "otrzymujecie sygnały niezadowolenia od mieszkańców". Czy mieszkańcy nie znają drogi do Starostwa Powiatowego? Czy też to Stowarzyszenie samodzielnie produkuje owe sygnały niezadowolenia w sobie tylko wiadomych celach?

Konsultacje pod koniec kadencji?

Perspektywicznym rozwiązaniem jest – prowadzona przez powiat przy udziale innych partnerów społecznych – procedura prowadząca do wybudowania "przejścia nad torami" w okolicach Bricomarché najpóźniej do 31 marca 2021 r. -Uważamy, że większy sens może mieć prowadzenie "konsultacji społecznej" u progu nowej, 5-letniej kadencji. Czy Stowarzyszenie Spółdzielców do takiej konsultacji chce nas zaprosić u schyłku kadencji? 5 października 2017 r. otrzymaliśmy pismo Stowarzyszenia z propozycją omówienia poruszanych wyżej kwestii. Dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych uzgodnił z przedstawicielami Stowarzyszenia tydzień pomiędzy 16 a 20 października 2017 r. na ewentualne rozmowy. Był to okres przygotowania katalogu zamierzeń do realizacji Budżetu Powiatu w 2018 r. Nikt z Zarządu Stowarzyszenia z zaproponowanego terminu nie skorzystał. Wypada nadmienić, że zbyt częste używanie pojęć "arogancja władzy", "kopiuj - wklej" czy "lekceważenie mieszkańców" powoduje ich dewaluację, szkodzi wyrazistości wypowiedzi i zniechęca do konsultowania - dodaje.