
- Na obecnym etapie postępowanie toczy się w sprawie, nie przeciwko komuś. Nie przedstawiono nikomu zarzutów – powiedział w rozmowie z TYGODNIK-iem i portalem starachowicki.eu Cezary Skalmierski, szef Prokuratury Rejonowej w Ostrowcu Św., która od kilku miesięcy bada wątek znanego, starachowickiego lekarza i prowadzonej przez niego firmy. W tle pojawia się prawdopodobna próba wyłudzenia pieniędzy z Narodowego Funduszu Zdrowia.
O sprawie jako pierwsi pisaliśmy na początku listopada. Z informacji jaką uzyskaliśmy sprawa miała dotyczyć jednego z lekarzy, prowadzącego swoją działalność medyczną na terenie Starachowic. Nieoficjalne ustalenia szybko udało się potwierdzić u śledczych. Jak się okazało w maju 2022 r. Narodowy Fundusz Zdrowia złożył do Prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Chodzi o wyrządzenie tzw. znacznej szkody majątkowej.
- Postępowanie związane jest m.in. z art. 271 par. 3 Kodeksu Karnego, czyli poświadczenia nieprawdy w dokumentach. Zgodnie z jego zapisami, jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. Ponadto postępowanie związane jest z art. 271a KK, czyli tzw. fałszu intelektualnego dokumentu w postaci faktur. Badamy również wątek związany z usiłowaniem oszustwa – mówił kilka miesięcy temu dla TYGODNIK-a Cezary Skalmierski, prokurator rejonowy w Ostrowcu Św. To właśnie ta jednostka, została wyznaczona do prowadzenia i nadzorowania śledztwa.
- Postępowanie dotyczy działalności spółki z siedzibą w Starachowicach w okresie od 1 stycznia 2021 do 4 sierpnia 2021. ma dotyczyć wyłudzenia lub usiłowania wyłudzenia z NFZ ponad 663 tys. 500 zł – tłumaczył prokurator Skalmierski. Jak zaznaczył przed kilkoma miesiącami, ostrowicka Prokuratura Rejonowa wówczas nie przedstawiła nikomu zarzutów w tej sprawie. Co zmieniło się od końca ub. roku do dziś?
- Oczywiście ta sprawa jest nadal w naszym zainteresowaniu. Wykonanie określonych procesowo czynności zlecono funkcjonariuszom Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach. Nadal gromadzony jest materiał dowodowy. Mamy do przesłuchania sporą liczbę osób, występujących w charakterze świadków – zaznaczył prok. Skalmierski. Co w jego rozumieniu znaczy słowo sporą? - Z akt i dokumentów sprawy wynika, iż może to być nawet kilkaset osób. Chodzi o pacjentów podmiotu medycznego – dodał.
Prokuratura zamierza w ten sposób sprawdzić autentyczność dokumentacji, jaką firma lekarza przedstawiła, by uzyskać pieniądze. - Po kolei staramy się dotrzeć do każdego z pacjentów, który znalazł się na przekazanej nam przez NFZ liście. Każdy z nich musi zostać przesłuchany na tę okoliczność. Zależy nam na tym, by zweryfikować czy do zabiegów, o jakie wnioskował podmiot, dochodziło w rzeczywistości – podkreślił prok. Skalmierski.
Jak zaznaczył co do stawiania zarzutów nie zmieniło się nic. - Nie przedstawiono ich nikomu – powiedział w środę, 17 maja szef ostrowieckich śledczych.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie