
Przedstawiciele Stowarzyszenia EkoSerce oraz posłanka PO zapraszają na "okrągły stół". Celem spotkania ponad podziałami politycznymi ma być zwiększenie dostępności pacjentów do leczenia chorób kardiologicznych.
Na konferencję pod budynkiem Klinik Serca w Starachowicach zaprosili Joanna Matysek i Marian Gęborek ze Stowarzyszenia EkoSerce oraz posłanka Platformy Obywatelskiej Marzena Okła-Drewnowicz.
- Bulwersują nas wypowiedzi w prasie, że budynek Polsko-Amerykańskich Klinik Serca zostanie odkupiony i przeznaczony na potrzeby covidowe. Rocznie leczy się tu 7 tys. ludzi. Martwimy się, co będzie jeśli tak się stanie. Jeśli zniknie ostatnia klinika PAKS, której pacjentów często wywozi poza Starachowice. Od dwóch lat nie mamy szpitala, nie ma kardiologii. Wojewoda twierdzi, że możemy korzystać ze szpitala w Sandomierzu, Końskich, Kielcach. Ale dla pacjentów kardiologicznych jest ważna "złota godzina", w ciągu której trzeba dowieźć pacjenta. Przez to jest bardzo duża jest śmiertelność. W kartach zgonu pisze się: "niewydolność serca" - to bardzo nieprecyzyjne sformułowanie. Ludzie po zawale najbliższy termin wizyty kontrolnej mają kwiecień na 2022 roku. Jeśli mamy taką pomoc, to śmiertelność wzrasta. Dla kogoś może to jest wyróżnienie, ze mamy szpital covidowy, ale to powinno być rotacyjnie, co fala inny szpital powinien wziąć obowiązek leczenia osób zakażonych. Tablica z nekrologami to nie tylko covid, ale też ludzie z chorobami układu krążenia - mówiła Joanna Matysek.
- Walka z Covid-19 to priorytet, ale trzeba zapewnić mieszkańcom północnej części województwa dostęp do leczenia kardiologicznego - mówi Marzena Okła-Drewnowicz, poseł Platformy Obywatelskiej. - Według raportu Głównego Urzędu Statystycznego to woj. świętokrzyskie jest na pierwszym miejscu jeśli chodzi o zgony z powodu chorób serca i układu krążenia. To jest sytuacja dramatyczna i alarmująca. Do tej pory wojewoda i prezes NFZ odpowiadali na moje pisma, że świadczenia są w pełni zabezpieczone, ale prawdziwa odpowiedź jest w tych danych. Mamy czwartą falę pandemii, było odpowiednio dużo czasu, aby przygotować się na to, by dostęp do świadczeń kardiologicznych, był zapewniony, szczególnie po 2017 roku, kiedy zamknięto PAKS. Dziś posłowie Prawa i Sprawiedliwości mówią: "to był błąd". Ucieszyłam się, gdy jeden z posłów w lutym zapowiedział funkcjonowanie klinik serca. Ale to starsi ludzi walczą, by inni nie umierali a nie decydenci. Pisałam do posłów, byśmy się pochylili nad problem, że trzeba poprawić dostępność do świadczeń. Odpowiedzi: nic złego się nie dzieje. 4 listopada spotkaliśmy się z zarządem Klinik Serca, by zapytać jakie są możliwości powrotu klinik. Zarząd odpowiedział: "jesteśmy otwarci, ale nikt z nami nie chce rozmawiać". Powiat starachowicki wystąpił do premiera o środki na zakup czy dzierżawę klinik, ale odpowiedzi na wniosek nie ma. Nie możemy czekać na koniec czwartej fali, dlatego proponujemy okrągły stół ponad wszelkimi podziałami i szyldami politycznymi.
Proponujemy spotkanie 10 grudnia o godz. 10.00 w Agencji Rozwoju Regionalnego (ul. Mickiewicza), na które zaprosiliśmy wszystkie strony oraz Zarządu PAKS. Zapraszamy wojewodę, dyrektora świętokrzyskiego NFZ, władze miasta i powiatu starachowickiego i skarżyskiego, gdzie jest baza lokalowe, ale NFZ nie chce dać kontaktu, przedstawicieli służby zdrowia oraz posłów ziemi starachowickiej.
Spotkanie odbędzie się bez udziału mediów. Po spotkaniu ok. 12.00 ma zostać wydany komunikat ze spotkania. Weźmie w nim udział również wiceprzewodniczący sejmowej komisji zdrowia Rajmund Miller.
- Walczymy, by mieszkańcy mieli lepsze dostęp do leczenia chorób serca - zapowiada posłanka PO
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie