
Nocą z piątku na sobotę, 24-25 marca, 300 pielgrzymów poszło na Ekstremalną Drogę Krzyżową ze Starachowic na Święty Krzyż.
Ze Starachowic wiodły trzy trasy do wyboru. Czarna im. Sługi Bożego ks. Franciszka Blachnickiego - 42 kilometry: przez Siekierno, Bodzentyn, Św. Katarzynę i Łysicę. Niebieska im. Bł. Ks. Jerzego Popiełuszki - 38 kilometrów: przez Kałków, Kotarszyn, Czażów, Grzegorzowice, Pokrzywiankę, Górę Chełmową, Starą Słupię, Nową Słupię, i Drogą Królewską. Zielona - 31 kilometrów: przez Radkowice, Jadowniki, Bostów, Rudki i Nową Słupię.
Przejście Ekstremalnej Drogi Krzyżowej to indywidualna droga duchowa. Każdy szedł na własną odpowiedzialność. To wyprawa w samotności i milczeniu.
Wszyscy stawili się w klasztorze na Św. Krzyżu przed godziną 6.00. Tu w Sanktuarium Relikwii Drzewa Krzyża Świętego odprawiona została msza święta. Sprawowało ją pięciu księży, pod przewodnictwem ks. Andrzeja Kani, proboszcza parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy z os. Południe w Starachowicach. Liderami, którzy zajęli się organizacją EDK, byli Łukasz Hamera, Rafał Przygoda i Grzegorz Skwarliński.
19 marca br. , w niedzielę wieczorem, parafia MBNP zaprosiła na Ekstremalny Różaniec. Ok. 100 modlących się, przeszło leśnymi drogami, trasą do 5 kapliczek odmawiając różaniec.
jb Fot. EDK Starachowice - Św. Krzyż
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie