
- 73-letnia mieszkanka Starachowic padła ofiarą bezdusznych oszustów. Seniorka straciła swoje oszczędności – 19 tysięcy złotych i 4 tysiące euro. Przestępcy przekonali ją, że pomaga córce, która rzekomo spowodowała wypadek - poinformował asp. Paweł Kusiak z KPP w Starachowicach.
W nocy z czwartku na piątek do 73-letniej mieszkanki Starachowic zadzwoniła kobieta, która przedstawiła się jako jej córka. Zrozpaczonym głosem powiedziała, że miała wypadek, w którym poszkodowaną jest kobieta w ciąży. Chwilę później do rozmowy włączyła się inna kobieta, podająca się za policjantkę. Oświadczyła, że aby uniknąć więzienia, córka musi wpłacić pieniądze.
Seniorka, przekonana, że ratuje bliską osobę, przygotowała gotówkę – 19 tysięcy złotych i 4 tysiące euro – i przekazała ją nieznanemu mężczyźnie, który pojawił się pod jej domem. Dopiero po pewnym czasie kobieta zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa i zawiadomiła policję.
Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach prowadzą postępowanie w tej sprawie i apelują do mieszkańców o rozwagę oraz stosowanie zasady ograniczonego zaufania w rozmowach telefonicznych z nieznajomymi.
Policja przypomina: funkcjonariusze nigdy nie proszą o pieniądze i nie biorą udziału w żadnych akcjach, w których konieczne jest przekazanie gotówki!
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie