Starachowiccy Metalowcy najlepszą drużyną I międzybranżowego turnieju o puchar przewodniczącego OPZZ. Wojna nerwów w finale

Konkurs rzutów karnych niezbędny był do wyłonienia triumfatora pierwszej edycji międzybranżowego turnieju o puchar przewodniczącego ogólnopolskiego porozumienia związków zawodowych. W ostatnim spotkaniu piłkarskiej rywalizacji reprezentanci Międzyzakładowego Związku Zawodowego Metalowcy w Starachowicach pokonali kolegów z Lubina. W nagrodę sięgnęli po puchar, na wskroś przypominający główne trofeum Ligi Mistrzów.

W fazie grupowej, starachowiccy Metalowcy z zakładów MAN i PKC pokonali 2:1 MZW ZZS Florian Mazowsze. W kolejnych dwóch potyczkach również sięgnęli po komplet punktów, ogrywając 3:0 Mahle Krotoszyn Polska i 3:1 MZZ Odkrywka Bełchatów. Półfinał okazał się jednostronnym widowiskiem, w którym zwycięstwo odnotowali gracze z miasta nad Kamienną. W finale, w regulaminowym czasie gry padł bezbramkowy remis. W konkursie rzutów karnych ZZ Metalowcy MAN PKC okazali się lepsi, triumfując 4:3 z ZZPPM Lubin.

- Pomimo wielu kontuzji pokazaliśmy charakter i wolę walki wygrywając z faworytami turnieju z Lubina. Po 90 minutach było 0:0 i o ostatecznym zwycięstwie zadecydował konkurs 11. Po pięciu kolejkach był remis 3:3. W szóstej odpowiedzialność wziął na siebie Piotr Żmudziński, pewnie wykorzystując szansę – relacjonowali przedstawiciele starachowickiego związku.

Do piłki podszedł zawodnik miedziowych, który nie wytrzymał presji i strzelił nad bramką. Ozdobą rzutów karnych był strzał w wykonaniu Mateusza Jezulin. Popularny "Jezi" futbolówkę w siatce umieścił w stylu czeskiego pomocnika Antonina Panenki.

- Wielkie brawa za zaangażowanie, walkę o każdy centymetr boiska, i za to ile zdrowia zostawiliście na boisku należą się całej ekipie – podkreślił Piotr Żmudziński, przewodniczący ZZ Metalowcy, który dziękował trenerowi zespołu Sebastianowi Jopowi, a także kierownikowi drużyny Łukaszowi Kaszewskiemu.

- Od samego początku do końca byliśmy drużyną. Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego i to przesądziło o końcowej wygranej – dodał Żmudziński. Turniej w stolicy z tytułem MVP (najbardziej wartościowy gracz) zakończył golkiper Hubert Chrząstowski. Oprócz niego, w ekipie starachowickich Metalowców wystąpili: Robert Jadwidzic, Norbert Drożdżał, Piotr Żmudzinski, Mariusz Tokarski, kapitan Piotr Bracik, Rafał Wójcik, Krystian Migus, Cezary Sznura, Zbigniew Wójcik, Karol Kopeć, Łukasz Jeziorski, Adam Ciak, Rafał Borkowski, Damian Sypek, Mateusz Jezulin, Grzegorz Wójcik, a także Rafał Bogdanowicz.