Reklama

Star Starachowice lepszy od wicelidera z Ostrowca Św. Adrian Szynka w roli egzekutora

Drużyna Dariusza Pietrasiaka pisze nową, jakże ważną dla siebie historię. W rozegranym na stadionie przy ul. Świętokrzyskiej w Ostrowcu Św. środowym spotkaniu 31. kolejki III ligi gr. IV Star Starachowice pokonał pomarańczowo-czarnych 3:1. Jednym z bohaterów teamu z miasta ciężarówek po raz kolejny w tym sezonie okazał się Adrian Szynka. Rozgrywający Staru tym razem wciął się w rolę egzekutora.

Powiedzieć, że mecz z KSZO Ostrowiec Św. miał podwójny wymiar to za mało. Już na trzy dni przed pierwszym gwizdkiem arbitra, więcej niż o tym co miało wydarzyć się na murawie, mówiło się o proteście kibiców Staru. Grupa sympatyków zrzeszona w stowarzyszeniu "Wiara Stara" postanowiła zbojkotować mecz i nie pojawiać się na obiekcie przy ul. Świętokrzyskiej. Powód? Wiele w tej kwestii wyjaśniła treść oświadczenia, jakie opublikowano w mediach społecznościowych, na oficjalnym fanpagu stowarzyszenia. Co istotne gospodarzem potyczki w ramach 31. kolejki III ligi gr. IV miał być Star.

- Decyzją grup kibicowskich działających na Starze bojkotujemy mecz derbowy z KSZO Ostrowiec zaplanowany na 21.05.2025 r. Stanowisko to podyktowane jest skandaliczną decyzją zarządu klubu Star, który bez jakichkolwiek konsultacji ze środowiskiem kibicowskim oraz wbrew woli drużyny postanowił przenieść mecz derbowy na boisko naszego przeciwnika – można było przeczytać w oświadczeniu.

- Dopuszczenie przez ludzi zarządzających klubem do sytuacji, w której Star rozgrywa swój mecz w roli gospodarza na stadionie w Ostrowcu Św., a spotkanie to rozpoczyna się o symbolicznej godzinie, nawiązującej do daty założenia klubu z Ostrowca, jest policzkiem dla wszystkich kibiców Staru. Decyzja o odpuszczeniu wyjazdu na mecz z naszym derbowym rywalem dla nas wszystkich była bardzo trudna i tego wyboru dokonaliśmy z bólem serca. W tym miejscu zwracając się do zawodników chcemy abyście mieli świadomość, że bojkot meczu derbowego nie jest wymierzony w was. Wychodząc w środę na murawę dajcie z siebie 100 procent, walcząc od pierwszej do ostatniej minuty o zwycięstwo – napisali członkowie stowarzyszenia kibiców.

Jak się okazuje, ustalono, iż kibice Staru mieliby zająć miejsca w sektorze gości, co wyraźnie nie spodobało się stowarzyszeniu. Kibice postanowili zatem zbojkotować spotkanie.

Karny mógł otworzyć rezultat

Sam mecz dostarczył sporych emocji. I co najważniejsze nie brakło w nim zwrotów akcji. Starcie zielono-czarnych z wiceliderem tabeli mogło udanie rozpocząć się dla KSZO. W 22 minucie arbiter podyktował rzut karny. Do futbolówki ustawionej na 11 metrze przed bramką Kamila Miazka podszedł Dominik Pisarek. Strzał skutecznie udało się wyłapać golkiperowi Staru, który zachował czujność do końca. Rzucił się w odpowiednim momencie, a piłka wylądowała w jego rękach.

Jak głosi stare, piłkarskie porzekadło niewykorzystane sytuacje lubią się mścić. Tak stało się 6 minut później, kiedy ekipa Dariusza Pietrasiaka cieszyła się z objęcia prowadzenia. Kapitalne dośrodkowanie w pole karne w wykonaniu Mateusza Kaweckiego, zamienił na trafienie środkowy pomocnik Sławomir Duda. W jaki sposób były gracz Stali Stalowa Wola trafił do siatki? Duda złożył się do strzału idealnie, dzięki czemu głową był w stanie zaskoczyć bramkarza KSZO.

W ostatniej minucie pierwszej odsłony było 2:0 dla gospodarzy. Z rzutu wolnego zacentrował Adrian Szynka, zaś wynik podwyższył Kacper Kasperowicz. Wspomniany pomocnik Staru tego dnia był zresztą nie do zatrzymania. Tuż po wznowieniu gry w drugiej połowie, Szynka był nieprzepisowo zatrzymywany w polu karnym. Arbiter podyktował kolejną 11, którą na trzeciego gola wykorzystał sam poszkodowany. 28-latek wymierzył sprawiedliwość, co pozwoliło ekipie z miasta ciężarówek cieszyć się z wysokiego prowadzenia.

Istotne jest również to, na jakiej pozycji ligową batalię rozpoczynał tego dnia Szynka. Z konieczności musiał on zastąpić skutecznego wiosną napastnika Staru Szymona Stanisławskiego (pauzował za kartki). Manewr zastosowany przez trenera Pietrasiaka okazał się strzałem w 10. Na kwadrans przed końcem, ostrowiecki team zdołał zmniejszyć straty. Stało się to za sprawą Damiana Mężyka. Obrońca KSZO wpakował futbolówkę między słupkami po dośrodkowaniu z rzutu rożnego.

III liga gr. IV
31. kolejka (21 maja 2025)
KSZO 1929 OSTROWIEC ŚW. - STAR STARACHOWICE 3:1 (2:0)
1:0 Sławomir Duda (28), 2:0 Kacper Kasperowicz (45), 3:0 Adrian Szynka (47)-karny, 3:1 Damian Mężyk (76)
Sędziował: Damian Gawęcki
STAR: Miazek - Styczyński, Kasperowicz, Jagiełło, Stefański Ż, Puton (86. Michasiewicz), Adamiak Ż (63. Hirniak), Kawecki (68. Mikos), Duda, Lipka, Szynka. Trener: Dariusz Pietrasiak.
W pozostałych spotkaniach: Sandecja Nowy Sącz – Pogoń Sokół Lubaczów 2:1, Czarni Połaniec – Wisła II Kraków 3:0, Siarka Tarnobrzeg – Avia Świdnik 3:2, Korona II Kielce – Unia Tarnów 4:2, Lewart Lubartów – Podlasie Biała Podlaska 0:3, Świdniczanka Świdnik – Wiślanie Skawina 2:0, KS Wiązownica – Wisłoka Dębica 0:1, Chełmianka Chełm – Podhale Nowy Targ 3:2

fot. Piotr Szaraniec (Baza Foto Sport)

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 21/05/2025 22:30
Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    a kasa płynie szerokim strumie - niezalogowany 2025-05-22 09:33:26

    Kibice maja rację. W zarządzie Stara liczy się kasa i tani efekt. Szkoda, że pan \MM tak hołubi tych ludzi, którzy nie mają żadnych efektów swojej "pracy" ...

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do