
Po wyjazdowym remisie 4:4 z Alitem w Ożarowie wydawało się, że drużyna Arkadiusza Bilskiego znalazła się na właściwych torach i od teraz będzie już tylko lepiej. W sobotę na stadionie przy ul. Szkolnej zielono-czarni musieli uznać wyższość rywala, tracąc kolejne punkty w lidze. Tym razem lepsi od graczy Staru okazali się futboliści Czarnych Połaniec.
Połaniecki team, jeszcze do niedawna otwierał ligową tabelę, plasując się m.in. przed Moravią Morawica, GKS-em Nowiny czy bodzentyńską Łysicą. Ostatnie mecze sprawiły jednak, że Czarni musieli drżeć o wyniki. W sobotnie popołudnie, w mieście nad Kamienną sporych emocji nie zabrakło. Postarali się o nie zawodnicy obu ekip, którzy łącznie wpisywali się pięciokrotnie na listę strzelców.
Szkoleniowiec gospodarzy Arkadiusz Bilski postawił na mocno ofensywny skład. W wyjściowej 11 znalazło się m.in. miejsce dla Klaudiusza Marca, Emila Gołyskiego, Mariusza Fabjańskiego, a także Dariusza Anduły. Trener Staru nie miał nic do stracenia, stawiając wszystko na zgrane karty.
Po pierwszej połowie, starachowiczanie murawę opuszczali w nie najlepszych nastrojach. W 40. minucie Adrian Gębalski, wykorzystał nadarzającą się dla siebie okazję i pokonał Dominika Dziułkę. Do wyrównania, po zmianie stron doprowadził Artur Kidoń, który w ostatnich meczach Staru popisuje się wysoką skutecznością. Z remisu miejscowi nie cieszyli się jednak zbyt długo. W 62. minucie, goście ponownie znaleźli się na prowadzeniu. I po raz kolejny w życie wszedł identyczny scenariusz. Dawid Płatek, który pojawił się na murawie w drugiej połowie zaznaczył swoją obecność w najlepszy z możliwych sposobów, zdobywając gola na 2:2. Ostatnie fragmenty, należały do Czarnych, którzy za sprawą Oskara Łąka zdobyli bramkę na wagę 3 punktów i wygranej.
Star doznał czwartej porażki w rundzie i z dorobkiem 14 punktów wywalczonych w 10 pojedynkach, osunął się w tabeli na 10. lokatę.
IV liga świętokrzyska
10. kolejka (19 września)
STAR STARACHOWICE – CZARNI POŁANIEC 2:3 (0:1)
0:1 Adrian Gębalski (40), 1:1 Artur Kidoń (60), 1:2 Filip Krępa (62), 2:2 Dawid Płatek (68), 2:3 Oskar Łąk (72)
Sędziował: Mateusz Łosiak (Skarżysko-Kam.)
STAR: Dziułka - Kosztowniak, Gębura, Błaszczyk, Śmigielski, Kidoń, Sarwicki, Fabjański, Marzec, Gołyski, D. Anduła. Trener: Arkadiusz Bilski.
Następna seria gier
11. kolejka (26-27 września): Orlicz Suchedniów – Partyzant Radoszyce, Neptun Końskie – Alit Ożarów, Łysica Bodzentyn – Granat Skarżysko-Kam., OKS Opatów – Spartakus Daleszyce, Hetman Włoszczowa – Nida Pińczów, Moravia Morawica – Pogoń Staszów, Wierna Małogoszcz – Star Starachowice (sobota, godz. 11), Czarni Połaniec – Naprzód Jędrzejów, GKS Nowiny – Lubrzanka Kajetanów, AKS 1947 Busko Zdrój – GKS Rudki.
fot. Marcin Słoka
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Przegrywają bo działacze nie słuchają posła. Gdyby tylko go posłuchali i przekształcili klub w Spółka Akcyjną to na pewno by się wyniki poprawiły , przybyłoby pieniędzy , w końcu i powstała by jakaś grupa młodzieżowa z której by kiedyś byli wychowankowie . A tak .....Tylko JUVENTA