Środowisko piłkarskie żegna legendę Staru Starachowice. Odszedł Jerzy Fotfolc

W czwartek (24 sierpnia) w parafii Wszystkich Świętych w Starachowicach odprawiona została msza święta, będąca jednym z elementów ostatniej drogi Jerzego Fotfolca. Legendarny piłkarz złotej drużyny Staru Starachowice zmarł 20 sierpnia. Miał 71 lat.

Jerzy Fotfolc urodził się 22 stycznia 1952 r. Pierwsze, piłkarskie kroki stawiał w Rakowie Częstochowa (1965-1968). Następnie reprezentował barwy sosnowieckiego Zagłębia (1968-1973, I liga), Staru Starachowice (1973-1981, II liga, 8 sezonów, ponad 200 meczów, 35 goli), Błękitnych Kielce (1981-1985, II liga). Jest Wicemistrzem Polski z Zagłębiem Sosnowiec (1972). Był reprezentantem Polski juniorów i drużyny młodzieżowej prowadzonej przez Kazimierza Górskiego. W 1970 r. wystąpił w dwóch spotkaniach w reprezentacji juniorskiej i pięciu w młodzieżowej. Trzykrotnie wybierany najlepszym piłkarzem okręgu kieleckiego. Grając w Zagłębiu miał okazję rywalizować w Pucharze Zdobywców Pucharów i Pucharze Intertoto. Po zakończeniu przygody z futbolem pracował w Komendzie Powiatowej Policji w Starachowicach.

Ostatni raz z naszym futbolistą rozmawialiśmy pod koniec maja br. Oczywiście rozmowa dotyczyła drużyny Staru Starachowice, która awansowal do III ligi.

- Jestem przekonany, że w naszym zespole znajdzie się na tylu doświadczonych zawodników, którzy podołają zadaniu. Dla nich nie będzie stanowić różnicy czy zagrają w Starachowicach czy na innym obiekcie w regionie. Starowi kibicuje. Szkoda jedynie, że nie mam zbyt wiele wolnego czasu, na to by częściej i regularnie pojawiać się na meczach. Mam wnuki i z nimi spędzam teraz sporo czasu. W rundzie jesiennej z pewnością wybiorę się na spotkanie w III lidze. Klub zagwarantował mi bezpłatne wejście z którego postaram się skorzystać. Oby tylko zdrowie i forma dopisały zawodnikom – mówił Jerzy Fotfolc.

Skracał dystans 

- Był osobą z niezwykłą charyzmą na boisku i dużym poczuciem humoru. Do drużyny Staru przychodził wraz z Andrzejem Kaczewskim – wspomina zmarłego w niedzielę (20 sierpnia) Fotfolca inna z legend popularnych zielono-czarnych Tadeusz Nowak. Snajper Staru i pomocnik starachowickiej ekipy znali się doskonale. Nie tylko z zielonej murawy. 

– Mieszkaliśmy w bliskiej odległości od siebie, często odwiedzając się. Jurka zapamiętałem jako człowieka otwartego. Zwłaszcza tyczyło się to młodych graczy, którzy dopiero co wchodzili do zespołu. Nie było rozmów na "pan". Zawsze skracał dystans, co miało później przełożenie na atmosferę jaka panowała w szatni – podkreślił Nowak.  

Kilka lat temu podczas memoriału im. Edwarda Pietrasińskiego, Fotfolc miał okazję odbierać od włodarzy klubu okolicznościową koszulkę. W 2012 r., tuż przed odbywającym się na stadionach w Polsce i Ukrainie finałach piłkarskich mistrzostw Europy, jego nazwisko znalazło się w złotej jedenastce Staru. Oprócz rozgrywającego znaleźli się w niej: wspomniany Tadeusz Nowak, Edward Pietrasiński, Eugeniusz Bieda, Ginter Zabiegała, Zdzisław Bielas, Zdzisław Brzozowski, Ryszard Duda, Marian Puchalski, Ryszard Bartosik czy Janusz Batugowski.

- Żegnaj Jurek, żegnaj Fotel, bo tak Cię nazwali koledzy z boiska i kibice. Byłeś super rozgrywającym, kapitanem, nie tylko na boisku. Miałem zaszczyt uczyć się od ciebie prawdziwej piłki. Dlaczego tak wcześnie los pokazał ci czerwoną kartkę? Przecież faulu nie było. Powinieneś dalej grać w życie, w piłkę, w której tak wiele osiągnąłeś – wzruszającym wpisem pożegnał go w mediach społecznościowych Cezary Jasiak, również były reprezentant Staru.

Rafał Roman