Reklama

Sporo emocji w końcówce meczu Star – Pogoń. Do awansu brakuje już tylko kropki nad i

Ostatnie minuty sobotniego spotkania 27. kolejki świętokrzyskiej Hummel IV ligi wynagrodziły przybyłym na stadion kibicom, to co działo się wcześniej. Lider rozgrywek – Star Starachowice wyprowadził dwa, jakże skuteczne trafienia, po których futbolówka wylądowała w siatce. Team trenera Tadeusza Krawca odniósł tym samym 25 wygraną. Do wywalczenia upragnionego awansu brakuje już tylko kropki nad i.

- Co do pierwszej części meczu najlepiej obrazuje je słowo: bezbarwna. Śmiem twierdzić, iż było to najsłabsze 45 minut w naszym wykonaniu w tym sezonie – nie szczędził krytycznych słów pod adresem swoich podopiecznych szkoleniowiec starachowickiego Staru Tadeusz Krawiec. I nie trudno mu się dziwić, zważywszy na to jak ambitnym jest trenerem i ile wymaga od swojego zespołu. Po zmianie stron, zielono-czarni wyglądali już zupełnie inaczej. Na efekty trzeba było czekać do 71 minuty, kiedy to rezultat potyczki otworzył prawy obrońca Maciej Styczyński. Były defensor zabrzańskiego Gwarka po indywidualnej akcji jako pierwszy wpisał się na listę strzelców.

Drugiej trafienie to dzieło środkowego pomocnika Włodzimierza Putona, na barkach którego w kolejnym ligowym starciu spoczywało kreowanie akcji ofensywnych. Znakomicie w sytuacji z 80 minuty zachował się wprowadzony na murawę Mateusz Zając. W zasadzie wystarczył techniczny strzał, by gospodarze podważyli na 2:0. Kiedy wydawało się, że kolejne gole będą kwestią kilku minut, na 240 sekund przed regulaminowym czasem, bramkę kontaktową zdobył Alan Piskorz.

- Byliśmy drużyną, która wykreowała jeszcze kilka dogodnych okazji do tego, by pokusić się o gole. W jednym przypadku arbiter nie uznał bramki z powodu pozycji spalonej. W drugiej sytuacji Bartosza Gębury, zdaniem sędziego nasz obrońca zachował się nieprzepisowo. Tak czy inaczej, cieszymy się z kolejnego triumfu. Jesteśmy ekipą, która w sezonie 2022/23 nie doznała jeszcze porażki. I oby tak pozostało do ostatniej serii – zaznaczył trener Krawiec, który powoli może już myślami wybiegać w przyszłość, zastanawiając się m.in. nad tym, jak wyglądać będzie kształt zespołu.

- W lidze znajdujemy się w klarownej sytuacji. Generalnie jest kwestią czasu, kiedy postawimy kropkę nad i w awansie. W spotkaniu ze staszowską Pogonią górę wzięła wola wygrywania. Jesteśmy pełni nadziei na to, co wydarzy się w ostatnich kolejkach – mówił szkoleniowiec lidera Hummel IV ligi

Hummel IV liga świętokrzyska
27. kolejka (6 maja)
STAR STARACHOWICE – POGOŃ STASZÓW 2:1 (0:0)
1:0 Maciej Styczyński (71), 2:0 Włodzimierz Puton (80), 2:1 Alan Piskorz (86)
Sędziował: Albert Bińkowski (Skarżysko-Kamienna)
STAR: Mich. Nowak - Styczyński, Gębura, Jagiełło, Stefański (60. Zając), Persona (60. Ambrozik), Puton, Mikos (70. Nowocień), Hajduk, Smolarczyk (60. Szydłowski), Śliwiński (70. Grunt). Trener: Tadeusz Krawiec.
NASTĘPNA SERIA GIER
28. kolejka (13-14 maja): GKS Zio Max Nowiny – Sparta Kazimierza Wielka, Pogoń Staszów – Neptun Końskie, Góral Górno – Granat Skarżysko-Kamienna, Orlęta Kielce – Spartakus Daleszyce, Orlicz Suchedniów – Wierna Małogoszcz, AKS 1947 Busko Zdrój – Klimontowianka Klimontów, Moravia Anna Bud Morawica – Star Starachowice (niedziela, godz. 17), GKS Rudki – Nida Pińczów, Alit Ożarów – Stal Kunów.

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do