Śmiertelne potrącenie w Godowie. Jest sprawca zdarzenia, trafił w ręce policjantów i prokuratora

Przełom w sprawie tragicznego, jak się później okazało w skutkach zdarzenia. Zaledwie kilka godzin potrzebowali policjanci ze Starachowic, aby zatrzymać mężczyznę podejrzewanego o śmiertelne potrącenie pieszego w gminie Pawłów. Do tragedii doszło w piątek, 8 sierpnia, późnym wieczorem w miejscowości Godów. O zdarzeniu informowaliśmy na łamach TYGODNIK-a i portalu starachowicki.eu w sobotni poranek.

Ok. godz. 21.30 przy drodze znaleziono nieprzytomnego 61-latka. Poszkodowany został przewieziony do szpitala, jednak mimo wysiłków lekarzy zmarł. Od początku śledczy podejrzewali, że mężczyzna mógł zostać potrącony, a sprawca uciekł. Dla mundurowych z Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach sprawa okazała się priorytetowa. Policjanci czynili starania by jak najszybciej dotrzeć do drugiego z uczestników dramatycznego zdarzenia. Przełom nastąpił szybko.

Nazajutrz rano, około godziny 8, funkcjonariusze zatrzymali 31-letniego mieszkańca powiatu starachowickiego. 

- Mężczyzna w chwili zatrzymania miał w organizmie ponad 0,8 promila alkoholu. Pobrano mu krew do badań – tłumaczył asp. Paweł Kusiak, oficer prasowy starachowickiej KPP. Śledczy zapowiadają wykonanie badań retrospektywnych, aby ustalić, ile alkoholu mógł mieć we krwi w chwili wypadku. Na miejscu zdarzenia o czym informował zresztą asp. Damian Janus z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach prowadzone były policyjne czynności pod nadzorem Prokuratury Rejonowej. Zabezpieczone zostały ślady, a ciało 61-latka zostało skierowane do badania sekcyjnego.

Jak poinformował rzecznik prasowy KPP, zatrzymany 31-latek kierował motorowerem marki Simson. Na koncie ma trzy aktywne zakazy prowadzenia pojazdów, w tym jeden dożywotni. W niedzielę mężczyzna został doprowadzony do Prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym i ucieczki z miejsca zdarzenia.

Zgodnie z polskim Kodeksem Karnym, grozi mu od 5 do 20 lat więzienia. Taka sama kara przewidziana jest dla sprawców śmiertelnych wypadków pod wpływem alkoholu. – Czynności w tej sprawie nadal są prowadzone – zaznaczył asp. Kusiak.