Reklama

Śmierć noworodka i zatrzymana matka. Policja oraz prokuratura wyjaśniają tragiczną zagadkę

Szok i niedowierzanie – z pewnością takie emocje towarzyszą mieszkańcom jednej z niewielkich miejscowości na terenie gminy Mirzec, w powiecie starachowickim. W nocy, z wtorku na środę (15/16 stycznia) do placówki medycznej trafiła 38-latka i noworodek. Jak wynika z dotychczasowych ustaleń śledczych, dziecko nie wykazywało oznak życia. Lekarz stwierdził zgon.


W sprawie, jak na razie jest więcej znaków zapytania, niż odpowiedzi. Faktem jest, że w gminie Mirzec, od kilku godzin huczy od plotek.


Ok. godz. 2 nocy, do dyżurnego naszej jednostki, dotarła informacja, iż na terenie jednej z prywatnych posesji, kobieta urodziła dziecko – powiedział w rozmowie z TYGODNIK-iem st.sierż. Paweł Kusiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach. – Natychmiast skierowano funkcjonariuszy, których zadaniem było zweryfikowanie tej wiadomości – dodał rzecznik. W momencie, kiedy stróże prawa dotarli na miejsce, zarówno kobiety jak i dziecka już nie było. Zostało przewiezione przez zespół ratownictwa medycznego do szpitala. – Wkrótce dotarła do nas kolejna, tym razem tragiczna informacja. Życia noworodka niestety nie udało się uratować. Lekarz stwierdził jego zgon. O sprawie została powiadomiona Prokuratura Rejonowa. Decyzją śledczych, zwłoki dziecka zostały zabezpieczone do dalszych badań. W tym m.in. celem wykonania sekcji. To ta czynność, powinna dać nam odpowiedź na kluczowe pytanie: czy noworodek urodził się martwy i co było bezpośrednią przyczyną śmierci – stwierdził st.sierż. Kusiak.


Jeszcze w środę, śledczy brali pod uwagę wszystkie scenariusze. Włącznie z tym, że dziecko przyszło na świat martwe. – Nasi funkcjonariusze wykonali szereg czynności, zmierzających do ustalenia okoliczności tej tragedii. Ustalali przebieg zdarzenia – mówił rzecznik starachowickiej KPP. Matką noworodka okazała się 38-letnia mieszkanka gminy Mirzec. Kobieta została zatrzymana przez policjantów. Nie była przewieziona do Komendy. – Z uwagi na stan w jakim się znalazła nadal przebywa w szpitalu. Nad jej bezpieczeństwem czuwają nie tylko lekarze specjaliści. W szpitalu, pilnują ją funkcjonariusze. Czekamy na kolejne decyzje i wytyczne – tłumaczył w środowe, wczesne popołudnie oficer prasowy.

38-lataka została przez mundurowych poddana badaniu na obecność alkoholu w organizmie. Była trzeźwa. – Najważniejsza jest odpowiedź na pytanie, o której godzinie doszło do porodu. Na chwilę obecną, nie jesteśmy w stanie odpowiedzieć na tak postawione pytanie. Rodzi się ich wiele. Przesłuchano już pierwszych świadków zdarzenia – zaznaczył rzecznik Kusiak.

Jak się okazało, w mieszkaniu kobieta tego dnia nie przebywała sama. – Oprócz niej i dziecka, była wraz z matką i ojczymem. Dwie wymienione osoby nie zostały zatrzymane. Domownicy zostali już przesłuchani – poinformował TYGODNIK rzecznik KPP.

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do