Pogoda teraz: 6°C | pochmurnie
Reklama
O kolejne trzy miesiące przedłużone zostanie śledztwo nowosądeckiej Prokuratury Okręgowej w sprawie Zakładu Energetyki Cieplnej w Starachowicach – dowiedział się TYGODNIK i portal starachowicki.eu. Rolą śledczych będzie sprawdzenie czy w miejskiej spółce doszło do wyrządzenia szkody w obrocie gospodarczym.
Prokuratura Okręgowa w Nowym Sączu prowadzi śledztwo w sprawie potencjalnego wyrządzenia szkody w obrocie gospodarczym przez zarząd Zakładu Energetyki Cieplnej (ZEC) w Starachowicach. Dochodzenie dotyczy podejrzenia nadużycia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków przez osoby odpowiedzialne za zarządzanie majątkiem przedsiębiorstwa, co mogło doprowadzić do poważnych strat finansowych.
Zawiadomienie w tej sprawie – o czym informowaliśmy już na łamach TYGODNIK-a oraz portalu starachowicki.eu wpłynęło do prokuratury w sierpniu br., a obecnie postępowanie znajduje się na wczesnym etapie. Jak poinformowała Justyna Rataj-Mykietyn, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu, termin zakończenia postępowania wyznaczono na koniec października.
- Wiele wskazuje na to, że śledztwo zostanie przedłużone o kolejne trzy miesiące. Nadal gromadzony jest materiał dowodowy. Przesłuchujemy świadków. Jest w fazie in rem, czyli w sprawie, nie przeciwko komuś – zaznaczyła rzecznik Rataj-Mykietyn. Jak dodała czynności, które zlecono wykonują obecnie funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku-Kamiennej.
Aplikacja starachowicki.eu
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Aktualizacja: 16/10/2024 12:52
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo Starachowicki.eu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Zmarnowano już w tym mieście ogromne kwoty publicznych pieniędzy na bzdurne inwestycje. Najwyższy czas aby ktoś za to odpowiedział. Przypadek spalarni odpadów jest tego najlepszym dowodem. Nieomylny prezydent i niezatapialny prezes ZEC wpuścili mieszkańców w maliny. Podstawowe pytania to : 1. Na jakiej podstawie ZEC wydatkował kilkanaście mln złotych nie mając ważnego pozwolenia na budowę ? 2. Co oznacza oświadczenie prezesa ZEC, że po zerwaniu umowy prace przyspieszą skoro nie ma wykonawcy robót ani nie ogłoszono nowego przetargu.3. Czym aktualnie zajmuje się ZEC w kontekście tej budowy , bo chyba nie buduje tego samodzielnie ? 4. Kiedy mieszkańcy dowiedzą się całej prawdy w tej sprawie ?????