Juventa kontra Korona w CLJ U-17. Skuteczność była po stronie kielczan [ZDJĘCIA]

- W poprzednim spotkaniu z Resovią w Rzeszowie straciliśmy 4 bramki. W starciu z Koroną Kielce również. Goście byli zabójczo skuteczni. Nie zasłużyliśmy na porażkę w takich rozmiarach – podsumował sobotnią potyczkę Piotr Dejworek, szkoleniowiec Juventy Starachowice. W pojedynku 12. kolejki Centralnej Ligi Juniorów U-17, komplet punktów zainkasowała ekipa ze stolicy województwa świętokrzyskiego.


Po pierwszych 40 minutach, niewiele zapowiadało, że bramkarz gospodarzy Dawid Strzelec, czterokrotnie będzie musiał wyciągać piłkę z siatki. Starachowiczanie przegrywali 0:1. W drugiej połowie, nie mieli nic do stracenia.


Prawda jest taka, że Korona nie stworzyła wielu klarownych okazji do tego, by wpisać się na listę strzelców. Te, które stworzyła, zdołała wykorzystać. Była dla nas boleśnie skuteczna – stwierdził trener gospodarzy Piotr Dejworek. - Kielczanie oddali dwa strzały, po których futbolówka lądowała w siatce. Pozwoliliśmy Koronie na zbyt wiele. W kilku sytuacjach lepiej powinni zachować się nasi defensorzy. Na pewno lepiej mógł również zachować się nasz bramkarz. Czwartego gola straciliśmy, w okolicznościach, do których nie powinniśmy dopuścić. Takie błędy, na tym poziomie rozgrywkowym nie powinny mieć miejsca. W kolejnym meczu płacimy za to stratą punktów – dodał szkoleniowiec Juventy, którego podopieczni przystąpili z innym nastawieniem, niż do tej pory.

Zespół ustawiliśmy nieco wyżej, tak by częściej utrzymywać się przy piłce, kreować klarowne sytuacje. W spotkaniu z Koroną kilku zawodników otrzymało szansę gry od pierwszej minuty. Były momenty i próby konstruowania akcji ofensywnych. Trafiliśmy na zespół lepszy, który był skuteczny. Centralna Liga Juniorów przerosła niektórych zawodników. Nie zmienia to faktu, że dziś na murawie zmierzyły się dwa najlepsze zespoły w województwie. Jestem przekonany, że z taką grą, jaką zaprezentowaliśmy w starciu z Koroną, świętokrzyską ligę juniorów bylibyśmy w stanie zdominować. W tym składzie i przy tym poziomie wyszkolenia – zaznaczył trener Dejworek, który w drugiej połowie wpuścił na boisko m.in. Sebastiana Stajniaka, a także Adama Hamerę.

Korona to drużyna, która walczy o inne cele niż my. Złocisto-krwiści są w czołówce tabeli. Goście lepiej wyglądali pod względem motorycznym, szybciej doskakiwali do naszych graczy. Byli bardziej ruchliwi i bardziej stanowczy. Nam niestety, tego zabrakło. Nie jest łatwo zachęcić chłopaków do tego, by podejść do rywala wyżej, zaatakować go na własnej połowie. Fakt, że jak do tej pory tylko trzykrotnie byliśmy ukarani żółtymi kartkami świadczy o poziomie agresji, waleczności i cechach wolicjonalnych. Tego brakuje. Pod względem piłkarskim, niektórzy z naszych zawodników z pewnością nie odstają poziomem – zaznaczył szkoleniowiec Juventy. Ekipa z miasta nad Kamienną w niedzielę, 11 listopada zmierzy się na wyjeździe z Cracovią Kraków (początek o godz. 12).

Zrobimy wszystko, by sprawić naszym kibicom radość ze zwycięstwa – zakończył trener Dejworek.

Centralna Liga Juniorów U-17, gr. D
12. kolejka (3 listopada)
JUVENTA STARACHOWICE – KORONA KIELCE S.A. 0:4 (0:1)
0:1 Karol Turek (5), 0:2 Dawid Słabosz (52), 0:3 Miłosz Gierczak (57), 0:4 Dawid Kaczor (72)
Sędziował: Patryk Sowiński (Sandomierz)
JUVENTA: Strzelec – Wasilewski (74. Maruszak), Moskwa, Płatek, Skiba (41. Stajniak), Anduła (60. Glina), Michalczyk, Białczyk (74. Bator), Szymański (66. J. Jagiełło), Mikos, Korczak (66. Hamera). Trenerzy: Piotr Dejworek, Mariusz Wójcik.