
Strach, przerażenie, a przede wszystkim obawa o to, co może wydarzyć się później – z pewnością takie emocje towarzyszyły mieszkance powiatu starachowickiego, która w poniedziałkowe (2 sierpnia) wczesne popołudnie, zadzwoniła na numer alarmowy. Dlaczego?
O niecodziennej akcji i zdarzeniu, do jakiego doszło na ul. Wysockiego w Starachowicach, poinformowali zawodowi strażacy.
Przed godz. 16, kobieta posadziła dziecko w foteliku, a do ręki dała mu kluczyki do samochodu. Traf chciał, że kobieta nie była jednak w stanie wsiąść do pojazdu. Powód? Dziecko wcisnęło przycisk blokujący zamki w drzwiach. Mieszkanka nie miała zamiaru czekać na to, co się wydarzy. Postanowiła zwrócić się z prośbą o interwencję do strażaków. Na szczęście, zanim na miejscu pojawił się zastęp ze starachowickiej jednostki ratowniczo-gaśniczej, w samochodzie marki BMW udało się wybić szybę. W ten sposób wydostano ze środka dziecko.
- Po dotarciu na miejsce zastępu, okazało się, że w wyniku nieszczęśliwego splotu okoliczności w aucie zatrzasnęło się dziecko. Sytuacja została opanowana – relacjonował Andrzej Pyzik, zastępca komendanta KP PSP.
fot. pixabay
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie