Reklama

Remis ze wskazaniem na gospodarzy. Punkt przed pożegnaniem z własną publicznością

Zapewne w innych, znacznie lepszych nastrojach kończyliby sobotnie starcie z KKP Koroną Kielce podopieczni trenerów Mariusza Wójcika i Piotra Dejworka, gdyby przynajmniej jedną z nadarzających okazji, udało się wykorzystać Klaudiuszowi Marcowi. Snajper Juventy, po przerwie dwukrotnie próbował wpisywać się na listę strzelców. W obu przypadkach, futbolówka nie wpadła jednak do siatki, a mecz zakończył się bezbramkowym remisem.


Z jednego punktu, z pewnością bardziej mogą być zadowoleni przyjezdni, którzy myśleli przede wszystkim o tym, by nie stracić bramki. Juventa, jak na faworyta meczu przystało, dyktowała warunki, jednak nie była w stanie znaleźć sposobu na pokonanie kieleckiego bramkarza.


Co prawda nie zagraliśmy pięknego spotkania, co nie zmienia faktu, iż stanęliśmy przed szansą na to by wpisać się na listę strzelców. Mówi się szkoda – stwierdził Mariusz Wójcik, trener zespołu z miasta nad Kamienną. W pierwszej połowie Kacper Zapała, a w drugiej dwukrotnie Klaudiusz Marzec, znaleźli się w doskonałych sytuacjach. W każdej z nich, miejscowym brakowało szczęścia lub skuteczności. Szkoleniowiec Juventy, po ostatnim gwizdu miał sporo zastrzeżeń, co do pracy arbitra.


– Zapała co prawda zdołał oddać strzał na bramkę rywali, ale naszym zdaniem w polu karnym był nieprzepisowo powstrzymywany. Sędzia powinien podyktować 11. Stało się inaczej. Nie wiem, dlaczego ta sytuacja została w ten sposób zinterpretowana. Prawda jest taka, że ostatnio nie mamy szczęścia, do decyzji podejmowanych przez boiskowych rozjemców – zaznaczył Wójcik.

Plusem spotkania z Koroną jest fakt, że tym razem defensywa Juventy nie dała się zaskoczyć. – Z drugiej strony, ponownie w tym sezonie nie zdobywamy gola. A sytuacji do tego było sporo. Pracujemy na treningach nad tym elementem, by było lepiej. Mamy nadzieję, że w kolejnych potyczkach, karta odwróci się w naszą stronę – mówił szkoleniowiec gospodarzy.

Ekipa M. Wójcika w najbliższą sobotę (2 czerwca, początek o godz. 16), meczem z Cracovią Kraków pożegna się z własnymi kibicami. – Będzie to ostatnie spotkanie przed własną publicznością, które postaramy się oczywiście wygrać. Wiemy jak trudne czeka nas zadanie. Starachowice zasługują na grę w Centralnej Lidze Juniorów. Wiemy, że w kolejnym sezonie, naszych fanów ponownie czekają wielkie emocje, związane z występami drużyny w tych rozgrywkach. Szansę by zaprezentować się z jak najlepszej strony otrzymają młodsi zawodnicy – podkreślił trener.

Starachowiczanie będę musieli radzić sobie bez pauzującego za karki Marca. – Znaliśmy rezultat piątkowego meczu, w który Resovia Rzeszów ograła Koronę Kielce S.A. W sobotę, gdybyśmy zainkasowali pełną pulę, zrównalibyśmy się punktami z drużyną ze stolicy województwa świętokrzyskiego. Nie koncentrowaliśmy się jednak na tym. Chcieliśmy zagrać jak najlepsze spotkanie. Przede wszystkim dla siebie. Dwa poprzednie mecze kończyły się porażkami Juventy. Zamierzaliśmy przerwać złą passę – powiedział Wójcik, który zwracał uwagę na dużą liczbę kontuzji w drużynie.

– Końcówka sezonu dała nam się we znaki. Ten fakt na pewno przyczynił się do takiej, a nie innej gry. W pierwszej odsłonie Maciej Moskwa upadł na twarde jak beton boisko. Poczekamy na diagnozę. Mamy nadzieję, że doszło tylko i wyłącznie do zwichnięcia ręki, a nie złamania lub pęknięcia kości – zakończył szkoleniowiec Juventy.

Centralna Liga Juniorów U-17, gr. płd.-wsch.
12. kolejka (26 maja)
JUVENTA STARACHOWICE – KKP KORONA KIELCE 0:0
JUVENTA: Pocheć – Błażejewski, Bracik, Błaszczyk Ż, Śmigielski, Mańturz (55. Tumulec), Gach, Moskwa (41. Nowakowski), Zapała, Kalisz (70. Sadkowski), Marzec Ż. Trenerzy: Mariusz Wójcik, Piotr Dejworek.
KORONA: Drej – Dziedzic, Bartosik (59. Żądło), R. Turek, Ganczarski (74. Kaczor), K. Turek, Dziubek, Górski (49. Plichta, 68. Filipowicz), Cukrowski, Kośmicki, Tomczyk (63. Sobura).
W POZOSTAŁYCH SPOTKANIACH: Resovia Rzeszów – Korona Kielce S.A. 2:1, Stal Mielec – Karpaty Krosno 1:1.

[gallery ids="45915,45914"]

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do