Rekord frekwencji w Pawłowie. Mirosław Kalista królem strzelców A klasy

Pięć goli, wyśmienita pogoda i co równie istotne spora liczba kibiców, która zasiadła na obiekcie sportowym w Pawłowie. To była najlepsza reklama świętokrzyskiej A klasy gr. III. W niedzielnej konfrontacji określanej mianem derbów powiatu starachowickiego, ekipa Gminnego Klubu Sportowego Arka pokonała 5:0 Kamienną Brody. Czterokrotnie na listę strzelców wpisywał się grający trener żółto-niebieskich Mirosław Kalista.

Kto zaplanował niedzielne popołudniem, by śledzić ostatnią w sezonie 2021/22 potyczkę, z pewnością nie mógł żałować. Spotkanie mimo, iż zakończone wysokim triumfem podopiecznych Mirosława Kalisty mogło się podobać. 

Zanim futboliści rozpoczęli ligowy bój, przed pierwszym gwizdkiem arbitra miała miejsce miła uroczystość. Wychowanek Arki Piotr Kulik otrzymał okolicznościowy puchar. Okazją do tego było 100 występów w drużynie z gminy Pawłów. Dla Kulika jubileuszowym był mecz z Nidzianką Bieliny. Sam zawodnik tym razem usiadł na trybunach i trzymał mocno kciuki za postawę gospodarzy.

Dla Arki ostatnia potyczka w rozgrywkach nie mogła rozpocząć się lepiej. W 5 minucie kapitan żółto-niebieskich Rafał Orczyk umieścił futbolówkę w siatce, dzięki czemu zrobiło się 1:0 dla miejscowych. Lider tabeli w kolejnych fragmentach wcale nie zamierzał zwalniać tempa. Jeszcze w pierwszej odsłonie drużyna, która w znakomitym stylu zapewniła sobie awans do świętokrzyskiej klasy okręgowej podwyższyła rezultat na 3:0. Kolejne trafienia były dziełem grającego szkoleniowca Arki Mirosława Kalisty.

- Przed rozpoczęciem meczu powiedzieliśmy sobie, by przejść w jeszcze jeden sposób do historii. Zależało nam na tym, by nie tylko sprawić sympatykom miły prezent na zakończenie rozgrywek, ale zdobyć przy okazji 100 bramkę. To się udało – zaznaczył trener zwycięskiego teamu. W 62 minucie wspomniany Mirosław Kalista pokonał golkipera Kamiennej. Jak się później okazało, gospodarze przystemplowali wygraną golem nr 5. 

– Oczywiście jesteśmy niezmiernie szczęśliwi z sięgnięcia po komplet punktów. Przed nami przerwa i przygotowania do nowych rozgrywek, na których już teraz się koncentrujemy – zaznaczył trener Arki. Po meczu futboliści Gminnego Klubu Sportowego, na środku murawy mogli zaśpiewać: derby są nasze.

- Dziękujemy serdecznie naszych kibicom, że tak licznie stawili się na stadionie. To wielki zaszczyt i duma móc grać, przy wypełnionych trybunach – mówił coach Arki. I rzeczywiście nie sposób się z nim nie zgodzić. W niedzielne popołudnie, podczas derbów powiatu pobity został rekord frekwencji (spotkanie obserwowało ok. 400 osób). 

W przerwie pojedynku szczególne powody do radości miał sympatyk Arki Krzysztof Pietrala, który otrzymał pamiątkową koszulkę z podpisami wszystkich graczy klubu. To dzięki jego zaangażowaniu, przy okazji turnieju charytatywnego dla Sebastiana Kostrzewy udało się zgromadzić piłkarskie gadżety, który później zostały zlicytowane. Wśród nich znalazł się m.in. trykot byłego reprezentanta Polski Sławomira Peszko.

A klasa gr. III
22. ostatnia kolejka (12 czerwca)
GKS ARKA PAWŁÓW – KAMIENNA BRODY 5:0 (3:0)
1:0 Rafał Orczyk (5), 2:0 Mirosław Kalista (21), 3:0 Mirosław Kalista (37), 4:0 Mirosław Kalista (62), 5:0 Mirosław Kalista (69)
Sędziował: Krzysztof Piekarski (Kielce)
ARKA: Dziułka - R. Orczyk, Drożdżał, Wojton, Kończak, Grudziecki (72. Kupisz), Białczak (60. Kr. Orczyk), Wikło (67. K. Cioroch), Anduła (67. Kiljański), Rak, Kalista (72. Pożoga). Trener: Mirosław Kalista.
KAMIENNA: Chrząstowski (68. Szast) - Borkowski, Markiewicz, Maciejczak, Grudniewski (64. Celary), Duda, Moroń (55. Czajka), Michalczyk, Szymański, Karwacki, Roman. Trener: Tomasz Wójtowicz.
W POZOSTAŁYCH SPOTKANIACH: GKS Obrazów – UKS Baćkowice 9:3, Piast Osiek – Baszta Rytwiany 1:2, Koprzywianka Koprzywnica – LZS Samborzec 1:2, KS Tarłów – Nidzianka Bieliny 3:0, GKS Świniary – Zryw Zbigniewice 2:2.