
Na miejscu prowadzona była akcja reanimacyjna. Po ok. 20 minutach, dojechał kolejny zespół ratownictwa medycznego z lekarzem. Niestety pomimo próby uratowania kobiety, nie udało się przywrócić czynności życiowych. Ok. godz. 17.40 lekarz stwierdził zgon – zaznaczył strażak. Sprawą zainteresowali się stróże prawa, którzy m.in. zabezpieczali ślady w mieszkaniu.
Nasi funkcjonariusze wykonywali czynności pod nadzorem prokuratora. Na miejscu był również patomorfolog - mówił st.sierż. Paweł Kusiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji. Zwłoki kobiety zostały zabezpieczone do dalszych badań. Zmarłą okazała się 76-latka. - Na obecnym etapie postępowania nie możemy wykluczyć żadnej wersji zdarzenia. Pod uwagę brane są różne scenariusze. Policjanci cały czas pracują przy sprawie – dodał rzecznik Kusiak.
Jak udało nam się ustalić, kobieta mieszkała wraz z wnuczką. Mieszkanie zostało przez ratowników ze starachowickiej JRG skontrolowane pod kątem obecności śmiertelnego tlenku węgla. - Detektory i specjalistyczne urządzenia nie wykryły obecności czadu – podkreślił st.sekc. Obara.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie