Reklama

Radni przyznali rację dyrektorce ośrodka zdrowia w Wąchocku

Rada Miejska w Wąchocku uznała za niezasadne skargi na dyrektora Samorządowego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Wąchocku. - Jeśli pacjenci oczekują zrozumienia od lekarza, tak samo powinni nas zrozumieć - uważa Katarzyna Płusa-Kułaga.

Poruszany przez nas temat skarg pacjentów na działania dyrektor SZOZ w Wąchocku wzięli pod lupę radni miasta i gminy Wąchock. Podjęcie uchwał o niezasadności skarg poprzedziło rozpytanie osób skarżących oraz samej dyrektor, pod adresem której były kierowane zarzuty.

Grzegorz Retkowski, przewodniczący Komisji Skarg i Wniosków odniósł się do trzech skarg, które wpłynęły do komisji na działania dyrektor SZOZ na początku 2023 roku.

- Trzy osoby skarżące odniosły się do zarzutów osobiście, a jedna telefonicznie. Wyjaśnienia przedstawiała również kierownik poradni nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej w Starachowicach na skargi dotyczące dyrektor SZOZ w Wąchocku - mówił G. Retkowski. - Dyrektor po zapoznaniu się ze skargami w całości zanegowała zasadność skarg.

Jak mówił G. Retkowski, pierwsza dotyczyła odmowy przyjazdu lekarza do czynności stwierdzania zgonu mieszkańca Wielkiej Wsi, tłumacząc to nawałem innych obowiązków. Ta czynność została dokonana przez innego lekarza SZOZ w ciągu ustawowego czasu 12 godzin od nastąpienia zgonu.

Kolejna skarga od PZOZ dotyczyła braku należytej współpracy oraz utrudnionego z korzystania z porady lekarskiej pacjentów, co zwiększało przepływ pacjentów do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego oraz nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej w Starachowicach. Służby PZOZ stały na stanowisku, że pacjenci z Wąchocka nie wymagali opieki SOR, a lekarza pierwszego kontaktu.   

- Po przeanalizowaniu okoliczności spraw, komisja ustaliła, że po stronie dyrektor SZOZ w Wąchocku nie wystąpiły działania niepożądane lub zaniechanie, gdyż skarga nie odnosiła się do konkretnego przypadku tylko zarzutu, że pacjenci z Wąchocka zbyt często korzystają z opieki nocnej i świątecznej, bo nie otrzymują pomocy w ośrodku - dodał G. Retkowski.

 - Wyjaśniono także kwestie wypisywania skierowań na badania oraz zwolnień lekarskich. Zgodnie z wytycznymi NFZ, zaświadczenia o czasowej niezdolności do pracy lub czasowej opieki nad osobą chorą należą do lekarza, który bada pacjenta. Dlatego ten zarzut też został uznany za niezasadny.

Kolejna skarga wpłynęła od mieszkańca sołectwa Parszów, a dotyczyła odmowy wydania przez SZOZ zaświadczenia lekarskiego o sprawowaniu czasowej osobistej opieki nad chorym członkiem rodziny. Chodziło o opiekę nad dzieckiem, które było badane w Starachowicach i dokument powinien być wydany przez lekarza udzielającego pomocy. Tym samym ze strony dyrektora SZOZ nie doszło do zaniechania.      

W związku z tymi okolicznościami komisja wystąpiła do Rady Miejskiej o uznanie trzech skarg za bezzasadne. Radni w większości poprali stanowisko komisji. Przewodniczący G. Retkowski stwierdził jednak, że mamy tu do czynienia z brakiem empatii i właściwego zachowania w relacjach między lekarzem a pacjentem, co być może spowodowała pandemia. - Brak właściwej komunikacji to brak satysfakcji pacjentów - mówił G. Retkowski sugerując okazywanie większej troski o sprawy zdrowotne pacjentów.

Dyrektor miała rację

Katarzyna Płusa-Kułaga, dyrektor SZOZ podtrzymuje to, co powiedziała przed kilkoma tygodniami, że stara się postępować zgodnie z prawem i procedowanie w sprawie złożonych na nią skarg tylko to potwierdziło.   - Jako lekarze swoją pracę możemy wykonywać tylko w jakimś stopniu, bo jesteśmy nie tylko medykami, ale też urzędnikami. Procedury, zgodnie z którymi mamy postępować są sprawdzane i kontrolowane przez nadrzędne służby. Z racji pełnienia funkcji dyrektora jestem zmuszona dodatkowo patrzeć i wykonywać swoją pracę przez pryzmat finansów, co dla niektórych może być niezrozumiałe. Staramy się iść na ustępstwa tam, gdzie się da wobec pacjentów, ale nie zawsze jest to możliwe. To jest specyficzna działalność, w zakresie której nawet członkowie Komisji Skarg i Wniosków musieli posiłkować się wiedzą Narodowego Funduszu Zdrowia. Dotyczyło to zarówno zgonów, jak również wypisywania zwolnień czy skierowań - mówi dyrektor SZOZ. - Dwie skargi tak naprawdę nie dotyczyły mojej osoby, tylko działalności ośrodka a jedna był formą odwetu ze strony kierownictwa Nocnej Opieki Lekarskiej, na działalność której ja złożyłam skargę do NFZ. I jak się okazuje miałam rację. Bo o ile pacjenci nie muszą tego wiedzieć, to szefostwo SOR czy NOL już tak, że do ich obowiązków należy wypisywanie zwolnień. To leży w interesie pacjenta, żeby nie musieli za jedną rzeczą chodzić do trzech lekarzy.           

Zdaniem szefowej wąchockiej służby zdrowia, problem generalnie wynika z braku lekarzy.

- Jeśli będziemy wzajemnie odbijać od siebie piłeczkę, to na pewno ucierpi na tym pacjent. A najłatwiej złożyć skargę na lekarza. Lekarze powinni być wobec siebie w porządku, wtedy wszyscy na tym skorzystają - dodaje doktor Kułaga kierując ukłony w stronę starosty starachowickiego, który zainicjował co 3-miesięczne spotkania między gminną a powiatową służbą zdrowia z udziałem policji i pracowników opieki społecznej, które mają pomóc w rozwiązywaniu drażliwych tematów, m.in. przyjazdu do zgonu, który nie nastąpił z przyczyn naturalnych. - Zawsze staram się wczuwać w sytuację pacjenta i tłumaczę dlaczego czegoś odmawiam. Nie wszystkim się podoba, że jestem bezpośrednia, ale wolę, żeby pacjent wiedział, jak w wygląda sytuacja w rzeczywistości a nie tak, jakby pacjent chciał, żeby było załatwione. Te skargi i to, że zostały uznane za niezasadne utwierdziło mnie w przekonaniu, że należy postępować zgodnie z prawem. Ze strony pacjentów życzyłabym sobie więcej empatii, bo my też jesteśmy tylko ludźmi. To, że czasem się nie uśmiechamy być może wynika ze zwykłego zmęczenia. Jeśli pacjenci oczekują zrozumienia od lekarza, my również potrzebujemy tego zrozumienia.    

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Pacjent - niezalogowany 2023-06-14 15:58:28

    Prawda się obroniła a teraz grumbeczki sypac glowki popiolem iprzeprosic Panią doktor ale czy was stać na taki gest a na pogaduchy do plebana on wyslucha jałmużnę wezmie i jeszcze rozgrzeszy

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Malu Tka 2023-06-17 15:55:15

    ojakiej prawdzie ty chlopie mowisz,,,,a przepraszac to ona powinna

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Malu Tka 2023-06-17 15:53:57

    oliwa sprawiedliwa.......

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Starachowiczanka - niezalogowany 2023-07-03 13:08:24

    Nie wierzę w to co czytam.Pani dyrektor działa zgodnie z prawem , personel jest zmęczony chyba trzymaniem telefonu przy uchu :, naburmuszone panie pielęgniarki jakby za karę musiały wykonywać swoją prace , dobre żarty ale to tylko może być tak w Wachocku. Niedługo to nie będzie tam do jakiego lekarza sie udać ale miejmy cichą nadzieję ,że nastanie godny nowy dyrektor do nowego ośrodka pasujący. Pozdrawiam wszystkich korzystających z usług ośrodka.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Starachowiczanka - niezalogowany 2023-07-03 13:39:50

    tak z innej beczki -kiedy będzie konkurs na nowego dyrektora Osrodka ? Może ktoś coś ....

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do