Reklama

Pucharowa batalia doświadczalnym poligonem. Samson lepszy o dwa gole

- Jesteśmy drużyną, która dopiero się tworzy. Dlatego też nie przywiązywaliśmy zbyt dużej uwagi do tego starcia – tak środową potyczkę, w ramach III rundy piłkarskiego Pucharu Polski podsumował grający szkoleniowiec Kamiennej Brody, Marcin Dynarek. Biało-niebiescy przegrali z Samsonem Samsonów 1:3. Dla gości taki rezultat oznacza jedno: pożegnanie z rozgrywkami.

Ekipa z Brodów wiosną przyszłego roku, nie zagra na kieleckim stadionie Suzuki Arena. To właśnie w stolicy województwa świętokrzyskiego, na największym obiekcie w regionie rozegrany zostanie finał Pucharu Polski na szczeblu okręgu. By w nim wystąpić, podopieczni Marcina Dynarka musieli pokonać pierwszą, napotkaną na swojej drodze przeszkodę. Sztuka ta się nie udała, a goście wracali do domu mocno rozczarowani.


Wiemy w naszym przypadku, jakie są priorytety. Skupiamy się przede wszystkim na występach w świętokrzyskiej klasie okręgowej – stwierdził trener Kamiennej, który jako jeden z niewielu nie zamierza zwalniać tempa. Dynarkowi obojętne czy strzela w rozgrywkach ligowych, czy pucharowych. Jest tak samo skuteczny. – Bramka to zasługa i efekt całego zespołu. Wyprowadzaliśmy kontratak, piłka trafiła do mnie w polu karnym Samsona. Zdaniem arbitra byłem zatrzymywany w sposób nieprzepisowy. Sędzia podyktował rzut karny – dodał szkoleniowiec Kamiennej.


Były zawodnik m.in. kunowskiej Stali i ostrowieckiego KSZO 1929 dokonał kilku roszad w wyjściowej 11. - Szansę dostali ci, którzy do tej pory grali mniej w lidze. Błędy indywidualne, brak pewności siebie, a także zgrania, były czynnikami kluczowymi w meczu. Potraktowaliśmy go jako fajny sprawdzian. Szkoda tylko, że zakończony porażką. Dałem odpocząć kilku, podstawowym zawodnikom. Nie pozostało nam zatem nic innego, jak tylko skupić się teraz na kolejnych meczach, już o punkty – zaznaczył nasz rozmówca.

Puchar Polski na szczeblu okręgu
III runda (25 września)
SAMSON SAMSONÓW – KAMIENNA BRODY 3:1 (3:0)
3:1 Marcin Dynarek (55)-karny
Sędziował: Michał Prokop (Kielce)
KAMIENNA: Sylwanowski – Borkowski, Małaczek, Niewczas, Mularski, Wojton Ż, Rudakow, Celary (46. Dynarek), Pożoga (46. Maciejczak), Woźniakowski, Szwajcer. Trener: Marcin Dynarek.

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do