Reklama

Nie chcą do miasta!

Mieszkańcy niezadowoleni

Gdzie głos mieszkańców? Trzeba zrobić referendum! Jak prezydent mógł sobie urządzić taką hucpę naszym kosztem? Proponuję przyłączyć Starachowice do Brodów. Albo jest prawo, albo go nie ma. Przychodzi pierwszy lepszy i bierze, co mu się podoba - takie głosy i opinie dobiegały z wypełnionej po brzegi sali Klubu Rolnika w Kuczowie, gdzie odbyło się w ub. tygodniu zebranie ogólnowiejskie (9 stycznia).

Spotkanie dotyczyło propozycji prezydenta Starachowic na włączenie do miasta wsi gm. Brody. Generalnie mieszkańcy byli zszokowani pomysłem.

- Po co Kuczów prezydentowi? Państwo to my, prezydent nie może nas zawłaszczać, według "własnego widzi mi się". Więcej stracimy niż zyskamy. Autobusy? Kto ostatni jeździł autobusem? - mówili.

- Kiedyś był pakiet korzyści dla Michałowa, ale Michałów z nich nie skorzystał. Tak samo będzie w przypadku Kuczowa i Lipia - argumentowała wójt Marzena Bernat. - Obecnie brak planów rewitalizacji dla Michałowa, brak planu zagospodarowania przestrzennego. W gm. Brody tańsze ścieki, śmieci, opłaty i podatki niższe.

Chodzi o pieniądze?

Jak nie wiadomo o co chodzi, chodzi o pieniądze - domyślali się mieszkańcy, dla których wciąż niejasne są pobudki prezydenta. Obecni na spotkaniu jednogłośnie byli przeciwko włączeniu ich do miasta. By temu zapobiec postulowali o referendum.

- Nie możemy dublować i powielać ruchów prezydenta, bo taka walka z góry skazana jest na przegraną. Nie odkładajmy tego - postulowali.

Wójt Marzena Bernat, sugerowała wstrzymanie się z referendum. Poprzestano na petycji i zbieraniu podpisów wśród mieszkańców, które za pośrednictwem pani wójt trafią do wojewody.

- Jestem umówiona na spotkanie z wojewodą. Przedstawię wasze argumenty. Wierzę w rozsądek pani wojewody, której opinia będzie wiążąca dla Rady Ministrów - mówiła M. Bernat.

Jakie drugie dno?

Podobnego zdania byli mieszkańcy Lipia. Choć z sali dobiegały głosy niezdecydowania i byli tacy, którzy widzieliby się w Starachowicach ostatecznie obecna na spotkaniu w szkole (10 stycznia) większość mieszkańców opowiedziała się za pozostaniem w gm. Brody.

- Co my na tym skorzystamy, że zostaniem w Brodach jako miejscowość na uboczu? - pytali mieszkańcy prosząc od lat o główną drogę przez wieś z chodnikiem i kanalizację.

Jak stwierdziła wójt Marzena Bernat nie o obiecanki chodzi i wzajemne przeciąganie mieszkańców na swoją stronę.

- To nie na tym polega. Wygrała w Lipiu, za to szanuję mieszkańców i mam wobec nich dług wdzięczności. Rozmawiamy dyskutujemy, po zebraniach wiem, jakie są potrzeby, ale proszę o cierpliwość. To mój drugi budżet. W 2016 roku było odwodnienie Komorników. Macie do dyspozycji Fundusz Sołecki. W planach na ten rok jest rewitalizacja boiska przy szkole, parking, siłownia na powietrzu. Nie jesteście zapomniani  i pomijani. Teraz jest kanalizacja Lubieni, Lipie w dalszej kolejności. Wiem, że czekacie tyle lat. Proszę jeszcze o cierpliwość. Nie zrobimy wszystkiego od razu - mówiła M. Bernat.

 

 



Działania odwetowe
Rada Gminy w Brodach podjęła uchwałę o przywrócenie historycznych granic gminy Brody. Chodzi o włącznie Michałowa i obrzeży Starachowic z Animexem włącznie do Brodów.


Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do