Reklama

Sprawa 1. miejsca nie jest do końca przesądzona

TYGODNIK: 10 punktów to duża przewaga Kamiennej nad Starem?

M. JAROS, NAPASTNIK STARU STARACHOWICE: - Nie. Piłkarskie życie już nie raz udowadniało, iż nawet taką różnicę można zniwelować. Nie takie rzeczy w piłce się działy. Rundę jesienną w naszym wykonaniu najlepiej można podsumować jednym słowem – niedosyt. Niepotrzebnie gubiliśmy punkty, grając zwłaszcza przed własną publicznością. Tak było np. w starciu z Lechią Strawczyn, które powinniśmy rozstrzygnąć na swoją korzyść różnicą kilku trafień. Stało się inaczej. Mamy czego żałować. Generalnie pozycja wyjściowa nie jest zła. Star ma szansę na to, by w rewanżowej rundzie rozgrywek włączyć się skutecznie do walki o jedną z dwóch lokat, która powinna zapewnić awans. Wiele zależy jednak od tego, jakie będą ruchy kadrowe w zimowej przerwie. Jestem ciekaw, która odejdzie, a kto zostanie w drużynie. Strata nie jest duża. Wiele uzależnione będzie do tego, jak przepracujemy zimę.

8 goli jakich byłeś autorem w rundzie jesiennej to ponad 30 procent całego dorobku strzeleckiego Staru. Mariusz Jaros włączy się do walki o koronę króla strzelców?

- Szczerze mówiąc, na razie nie mam zamiaru i nie koncentruję się na tym. Celem jest powrót do piłki, po przerwie spowodowanej różnymi sprawami prywatnymi. Staram się odbudować. Plan jest taki, by zimą solidnie potrenować i odbudować się. Najważniejsze, że nie ma presji na osiągnięcie wyniku. Nikt w klubie nie napina się, że w tym sezonie za wszelką cenę trzeba zrobić wszystko by awansować. Ważniejsze od tego ile bramek strzelę, są osiągnięcia drużyny. Dla Staru nie powinno być istotne, czy na listę strzelców wpisywać się będzie Mariusz Jaros czy ktokolwiek inny. Z pewnością byłoby miło, gdyby wraz z dobrą dyspozycją, przyszła skuteczność. W futbolu nie zawsze się to jednak udaje.

Czego zabrakło do tego, by Star był wyżej w tabeli?

- Najłatwiej powiedzieć, że 8 punktów. Z Grodem Wiślica punkty straciliśmy na własne życzenie. W spotkaniu z Piastem Stopnica nie wykorzystaliśmy pięciu 100-procentowych sytuacji do pokonania golkipera rywali. Gdyby na koncie Staru było dziś wspomniane 8 "oczek" więcej, stawiałoby to nas w zupełnie innej sytuacji. Przy odrobinie szczęścia można było pokusić się o lepszy dorobek. Runda wiosenna będzie trudniejsza. Nasi przeciwnicy wzmocnią się. Łatwo nie będzie. Star pod względem personalnym prezentuje się nieźle. Przynajmniej na papierze. W niektórych pojedynkach gra mogła się podobać. Szanse na awans oceniam wysoko.

Star to kolejny ze starachowickich klubów, który masz okazję reprezentować. Kibice pamiętają Mariusza Jarosa z występów w Juvencie. Można je porównać?

- Juventa była wówczas w zupełnie innym miejscu, niż jest obecnie Star. W moim przypadku brakuje treningów i czasu. Samymi meczami nie jest łatwo dojść do pewnego rytmu. Jestem cierpliwy i stawiam małe kroki powoli. Najważniejsze będzie to, by w przerwie zimowej solidnie przyłożyć się do zajęć. Efekty powinny przyjść wiosną. Jestem o tym przekonany. Wiem, że mogę pomóc zespołowi.

Łatwiej jest grać jako najbardziej wysunięty napastnik czy w duecie z Mariuszem Fabjańskim z przodu?

- Taktyka i wszystko co z nią związane należą do trenera. On za to odpowiada. Jeśli dochodzi do wniosku, iż korzystniejsze będzie ustawienie z jednym napastnikiem, nie pozostaje mi nic innego, jak tylko uszanować jego decyzję. Robię to co mam do wykonania. Przy jednym czy dwóch wzmocnieniach, jestem przekonany, iż śmiało możemy bić się o awans. Nawet o 1. miejsce. Do rozegrania pozostało 15. kolejek, w których mnóstwo może się wydarzyć. W wielu meczach prowadziliśmy grę, dyktowaliśmy warunki na murawie. Prognozy są optymistyczne.



Runda jesienna Staru w liczbach
15 – meczów rozegrała drużyna prowadzona przez trenera Artura Andułę
27 – punktów to dorobek popularnych zielono-czarnych
24 – krotnie starachowiczanie wpisywali się na listę strzelców
16 – goli stracili
7 – meczów kończyło się wygraną Staru
6 – spotkań kończyło się podziałem punktów
2 – porażki na koncie
8 – bramek zdobył najlepszy strzelec Staru Mariusz Jaros. Kolejni na liście są: Mariusz Fabjański (7 goli), Bartosz Sęga (3 trafienia), Michał Sieroń i Piotr Kiełek (obaj po 2 gole), a także Bartłomiej Drabik oraz Mateusz Rafalski (po 1 bramce)



 

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do