Reklama

Pech mnie nie opuszcza

Minęło ponad trzy tygodnie od kiedy po dłużej i żmudnej rehabilitacji spowodowanej urazem ścięgna Achillesa wrócił do zajęć, a organizm ponownie odmówił posłuszeństwa. - Z pechem jak na razie nie mogę wygrać – mówi pół żartem, pół serio Bartosz Kwiecień (21 l.), środkowy pomocnik Korony Kielce, który w minionym tygodniu poddany był badaniu rezonansem magnetycznym. Kiedy ponownie ujrzymy go na murawie?

TYGODNIK: Na początku sierpnia w końcu udało się wrócić do zajęć. "Mam nadzieję, że w ciągu miesiąca nadrobię zaległości, spowodowane brakiem treningów, a co za tym idzie kontuzją. Będę ciężko trenował, żeby wrócić do dobrej dyspozycji i przekonać trenera do swoich umiejętności" - twoje słowa wypowiedziane jeszcze kilka tygodni temu, na nieszczęście okazały się mało prorocze.

B. KWIECIEŃ, WYCHOWANEK JUVENTY, OBECNIE PIŁKARZ KORONY KIELCE: - Dokładnie. Nie wiem, co się dzieje, bo taka sytuacja z pewnością nie ułatwia w tym, by skupić się na odbudowaniu dobrej dyspozycji. W takim stanie fizycznym jak w tej chwili byłoby szalenie trudno przekonać do siebie trenera Marcina Brosza. Zauważyłem, że odkąd media zaczęły ze mną częściej rozmawiać, zacząłem odnosić kontuzje (śmiech).

Tak naprawdę jedno z drugim nie ma nic wspólnego. Pech chciał, że urazy przyplątały się akurat w tym momencie.

- To nie są raczej żadne uprzedzenia. Może lepiej w takiej sytuacji będzie gdy, szum medialny wokół mojej osoby i tego co się dzieje ucichnie. Postanowiłem, że muszę coś zmienić, bo nie może być tak, iż co chwila muszę zmagać się z kontuzją.

Co tym razem się stało? Wiadomo, że zagrałeś w dwóch meczach rezerw kieleckiego klubu. Oba zakończyły się porażkami: 0:1 z Unią Tarnów u siebie i 0:3 z Hutnikiem Nowa Huta Kraków na wyjeździe. W obu pojedynkach zagrałeś po 45 minut.

- Wydawało się, że uraz ścięgna Achillesa z którym zmagałem się ostatnio, już dawno za mną. Stało się inaczej. Tym razem odezwało się kolano, które było operowane. W połowie tygodnia (z Kwietniem rozmawialiśmy w miniony czwartek – przyp.red.) przechodziłem badanie rezonansem magnetycznym. Zobaczymy jakie wyniki da badanie.

Są szanse na szybki powrót do zajęć z zespołem?

- Trudno w tym momencie cokolwiek wyrokować. Jeśli na rezonansie nie wyjdzie nic strasznego, w ciągu miesiąca powinienem dojść do sprawności. Mam nadzieję, że z kolanem będzie wszystko O.K. Czuję się na tyle mocny fizycznie by odbudować formę.



Czy wiesz, że...
Korona II Kielce bez Kwietnia w składzie, pokonała 1:0 na inaugurację rundy jesiennej III ligi małopolsko-świętokrzyskiej rezerwy krakowskiej Wisły. W 2. kolejce uległa 1:3 Garbarni Kraków.



 

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama