Reklama

"Opowieść wigilijna" po kałkowsku

Mieszkańcy Kałkowa i okolic - członkowie Amatorskiego Teatru Dramatycznego im. ks. Czesława Wali, doskonale wcielają się w bohaterów spektaklu pt. "Opowieść wigilijna", z którym odwiedzają okoliczne miejscowości .

Z teatrem od początku

Amatorski Teatr Dramatyczny im. ks. Czesława Wali w Kałkowie istnieje już od 42 lat! Od samego początku związany jest z nim Maciej Bidziński, pochodzący z Kałkowa, instruktor w Spółdzielczym Domu Kultury w Starachowicach, który już jako mały chłopiec brał udział w przedstawieniach, spektaklach, przygotowywanych pod pieczą czcigodnego ks. Czesława Wali, kustosza  i budowniczego Sanktuarium Maryjnego w Kałkowie.

- Jestem wychowankiem ks. Cz. Wali. Byłem w składzie pierwszych grup wokalnych, jakie powstawały w Kałkowie, w czasach kiedy nie było jeszcze domów kultury. Ksiądz Cz. Wala gromadził nas wokół siebie i organizował różne zajęcia, np. naukę gry na gitarze. Wszystko to zaowocowało w naszym dorosłym życiu - opowiada M.Bidziński.

Zamiast jasełek, "Opowieść wigilijna"

Obecnie duchową opiekę nad aktorami i teatrem sprawuje ks. Zbigniew Stanios, obecny kustosz Sanktuarium. Ostatnio aktorzy Teatru wyszli z propozycją przygotowania spektaklu o charakterze świątecznym. - Długo zastanawialiśmy się co zagrać. Zastanawialiśmy się nad jasełkami, scenkami z kolędnikami. Jednak po rozmowie z moim synem, który jest absolwentem łódzkiej filmówki, doszliśmy do wniosku, że powinno być to coś poważniejszego. Syn zaproponował spektakl oparty na powieści Karola Dickensa "Opowieść wigilijna". Napisał scenariusz, ja zająłem się reżyserią. Nikt do końca nie wierzył, że nam się uda. Tym bardziej, że na przygotowania mieliśmy mało czasu, bo próby zaczęły się pod koniec listopada - opowiada.

Miejscowi aktorzy

W rolę Scrooga wcielił się Maciej Bidziński, Jakuba Marleya - jego brat Wojciech Bidziński, Crachita, pracownika Scrooga zagrał Jerzy Mikos, Marię, narzeczoną Scrooga z lat młodości zagrała Dorota Jop.

"Opowieść wigilijna" w wykonaniu kałkowskiego teatru, to także scenki z kultury polskiej, śpiew kolęd i pastorałek. W godzinnym spektaklu bierze udział 20 osób. Są to mieszkańcy gminy Pawłów, ale także z Rudek.

Premiera odbyła się w Święto Trzech Króli, 6 stycznia w Auli Jana Pawła II, na terenie Sanktuarium. - Przedstawienie obejrzało ponad 200 osób i zebraliśmy dużo pozytywnych komentarzy. Postanowiliśmy ze spektaklem pojechać w trasę. W niedzielę, 25 stycznia odbył się kolejny występ. Przed nami jeszcze przedstawienie w Rudkach, w niedzielę 1 lutego oraz w kościele w Rzepinie, w niedzielę 8 lutego.

Po zakończeniu turnee ze świątecznym przedstawieniem, aktorzy - amatorzy zaczynają już przygotowania do Misteriów Męki Pańskiej, które cieszą się niesłabnącą popularnością.

Aplikacja starachowicki.eu

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Bezpański Pies - niezalogowany 2015-01-27 17:28:22

    Widziałem spektakl w Kałkowie. Szedłem z nastawieniem, że to po prostu jasełka, a okazał się to być bardzo przyzwoite jak na amatorskie warunki wydarzenie. Dobrze zagrane, super zaśpiewane. Cieszę się, że działalność Księdza Kustosza cały czas odzywa sie pozytywnym echem tam w Kałkowie. Oby nowy wodzirej w postaci ks. Staniosa nadal to kontynuował, a nie żłopał kasę jak to mają w zwyczaju robić faceci w czerni.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Reklama

Wideo Starachowicki.eu




Reklama
Wróć do